reklama
reklama

Czwartek z historią: To była prawdziwa rewolucja. W Łodzi od razu pojawiły się tramwaje elektryczne

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Czwartek z historią: To była prawdziwa rewolucja. W Łodzi od razu pojawiły się tramwaje elektryczne - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
36
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Historia Łodzi 23 grudnia 1898 r. na ulice Łodzi wyjechały pierwsze tramwaje i to od razu elektryczne! Pełniły one funkcję jedynie pasażerską. To była prawdziwa rewolucja na terenie Królestwa Polskiego.
reklama

Na początku kwietnia łódzki magistrat poinformował, że planuje kupić 30 nowoczesnych, niskopodłogowych tramwajów z klimatyzacją. Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi zadeklarowała również, że do końca 2027 roku w mieście mają zostać przeprowadzone wszystkie konieczne remonty torowisk. 

Historia łódzkich tramwajów. Byliśmy pierwsi  

O tramwajach, a właściwie o komunikacji miejskiej w Łodzi mówi się naprawdę dużo. Często w kontekście opóźnień, awarii, usterek, czy wykolejeń. Czy tak było zawsze? 

Łódzki tramwaj ma naprawdę długą i ciekawą historię. Nie można zapominać o tym, że na terenie Królestwa Polskiego, to właśnie w naszym mieście, od razu wyjechał ten napędzany elektronicznie. Było to w  23 grudnia 1898 r. 

Pojawienie się tramwajów w Łodzi było prawdziwą rewolucją. Po pierwsze, był to pierwszy tramwaj elektryczny na terenie Królestwa Polskiego. Co więcej, w Łodzi wówczas nie było elektrowni miejskiej, która na stałe uruchomiono  dopiero w 1907 r.. Dlatego też tramwaje zasilano z elektrowni zbudowanej specjalnie do tego celu na terenie stacji centralnej przy ul. Nowo-Wysokiej, niedługo potem przemianowanej na ul. Tramwajową - przypomina MPK Łódź. 

Po uruchomieniu tramwajów w mieście pojawiła się nowa grupa zawodowa. Byli to oczywiście motorniczy oraz kontrolerzy. Spółka podkreśla, że ludzie ci cieszyli się bardzo dużym szacunkiem. Poza tym byli dobrze opłacani. Trzeba jednak zauważyć, że praca była ciężka, pracowano od godz. 6 do 24 z trzygodzinną przerwą na obiad, w każdych warunkach pogodowych. 

Na początku tabor stanowiły wagony typu Herbrand VNB125, doczepy ryskie i petersburskie, wszystkie wozy były podobne pod względem konstrukcji – drewniane pudła na dwuosiowych wózkach, z otwartymi pomostami. 

Na początku 1899 roku Kolej Elektryczna Łódzka wywiązała się ze zobowiązań koncesyjnych, a w sprawozdaniu za rok 1902 obwieściła, że nakłady na budowę sieci zwróciły się. Posiadacze akcji co roku odcinali kupony od inwestycji. I to dosłownie, ponieważ czerpali zysk z dywidendy. Należy jednak pamiętać, że tramwaje były relatywnie drogim środkiem transportu, a na bilety nie mogli sobie pozwolić robotnicy i urzędnicy niższego szczebla. Stąd też wzięło się powiedzenie „jeździć jedenastką” – w czasach, gdy linii było 10, oznaczało to po prostu chodzenie pieszo - przypomina łódzkie MPK. 

Odcinki podmiejskie. Tramwaje wyjechały poza miasto 

Krótko po tym rozpoczęto budowę odcinków podmiejskich. Na początku 1901 r. oddano do użytku linie z Łodzi do Pabianic oraz z Łodzi do Zgierza, następnie w 1908 r. – do Rudy Pabianickiej, a w 1910 r. – do Aleksandrowa i Konstantynowa.

Po drodze było odzyskaniu niepodległości oraz wybuch II wojny światowej. Każde z tych wydarzeń miało swój wpływ na rozwój miasta. 11 października 1948 w Łodzi rozpoczął się nowy etap komunikacji - mianowicie wprowadzono autobusy. W latach 1966-1970 MPK otrzymało 312 nowych autobusów i ani jednego nowoczesnego wagonu tramwajowego.

W latach 60. XX w. podejmowano kroki mające na celu zapobieżenie gwałtownemu starzeniu się taboru tramwajowego. Do listopada 1961 r. wycofano wszystkie wagony wyprodukowane przed I wojną światową, co przełożyło się na również na znaczne ujednolicenie taboru i ulepszenie gospodarki remontowo-konserwacyjnej. Natomiast na stan w latach 1959-1962 wpisano 182 szt. silnikowych wozów 5N i 360 doczepnych 5ND, co z kolei wpłynęło na odmłodzenie floty. Tym sposobem na początku 1964 r. w MPK jeździło 396 wozów silnikowych i 409 doczep, co dawało 805 szt. całkowitej liczby tramwajów. Jednocześnie przebudowywano i modernizowano obiekty zaplecza trakcji tramwajowej: w Chocianowicach (w 1960 r.), uzyskując 100 stanowisk, obok 58 krytych; Helenówku (w 1962 r.) - uzyskano 110 miejsc odkrytych i 60 w hali i na Dąbrowskiego (lata 1963-1964). Wtedy też w kręgach inżynierów transportu krystalizowała się myśl o tzw. szybkim tramwaju - podaje spółka. 

Rozwój komunikacji miejskiej. Na ulice wyjechały autobusy

Jak dodaje, aby zmniejszyć dystans, jaki powstał między coraz bardziej nowoczesnymi autobusami i starzejącą się trakcją tramwajową, opracowano wytyczne dotyczące tramwajów na miarę nowych czasów. MKP Łódź przyznaje, że zmieniło się też podejście do parametrów wagonu (prędkość max. 70 km/h, duża pojemność, dobre przyśpieszenie) oraz do infrastruktury (wydzielone torowiska, przystanki co 600-700 m, a nie – jak dotychczas – co 200-300 m). W roku 1970 zadebiutowały prototypowe przegubowce 802N, które miały być ziszczeniem idei szybkiego tramwaju. Niestety, tramwaje te, których w sumie było tylko 5 szt., były bardzo awaryjne. Przełom przeniosły przegubowe 102NaW (20 szt. od 1972 r.), które można było łączyć w pary (lecz tego nie czyniono), a symbolem szybkości stały się przegubowce 803N, których od 1973 r. do Łodzi dostarczono 141 szt. Budowano dwupasmowe arterie i unowocześniano trasy: m.in. al. Politechniki (1960-1961), Kopcińskiego - Promińskiego (Rydza-Śmigłego) w 1970 r., al. Włókniarzy (1969-1978), Trasa W-Z (1978). Pod koniec dekady do eksploatacji zaczęto wprowadzać tramwaje o znanej do dziś sylwetce: pierwsze dwa – oznaczone początkowo przez producenta jako 105NW – przybyły do Łodzi na początku 1977 r., otrzymały numery 460 i 459. Następne wozy przybyły wiosną 1978 r. i były oznakowane już jako 805N. Można było łączyć je w dwu- lub trzywagonowe składy, co dawało dużą elastyczność w kształtowaniu obsługi komunikacyjnej miasta. W sumie dostarczono ich 439 sztuk.

Przełomową zmianę w komunikacji tramwajowej przyniósł rok 2002, kiedy do eksploatacji wprowadzono w 100 procentach niskopodłogowe Cityrunnery, które skierowano na linię 10, czyli Trasę W-Z. We

Uroczyste otwarcie Trasy W-Z po gruntownej przebudowie odbyło się 30 października 2015 r. Dla obsługi linii 10, biegnącej w tej relacji, zakupiono 22 sztuki nowoczesnych tramwajów Pesa 122NaL, czyli Swingów. W sercu miasta oddano natomiast do użytku okazały punkt przesiadkowy. W 2018 r. dostarczono kolejnych 12 szt. Swingów (trafiły na linię 14), a z tych samych środków unijnych dofinansowano budowę drugiej hali przeglądowo-naprawczej na terenie zajezdni Telefoniczna, oddanej uroczyście do użytku w dniu 28 lutego 2019 r.

W latach  2017-2020 dostarczono do Łodzi 34 szt. używane tramwaje NF6D z Bochum. Ponadto 1 grudnia 2022 r. do Łodzi przywieziony został pierwszy Moderus Gamma LF 06 AC (zamawiający: ZIM), wagonów tych ma być docelowo 30 szt., a wszystkie mają stacjonować w zajezdni Chocianowice po zakończeniu jej modernizacji (trwa ona od stycznia 2022 r.).

Zajrzycie do naszej galerii, zobaczcie historyczne tramwaje, które poruszały się po naszym mieście. 

Źródło: MPK Łódź, opracowanie Bartosza Stępienia. 

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama