Agnieszka Chylińka - początki wielkiej kariery
Agnieszka Chylińska od początku swojej kariery pod koniec lat 90. ubiegłego wieku przyzwyczaiła nas do swojego mocnego krzykliwego głosu. "Never Ending Sorry", to zupełnie inna Chylińska. Na płycie trudno szukać ostrych gitar, czy charakterystycznego dla wokalistki "krzyku". Jest tutaj nastrojowo, szczerze i bardzo intymne. Teksty, jak sama artysta potwierdza w licznych wywiadach, "są bardzo jej i pochodzą z głębi". Fani mogą także posmakować talentu wokalnego Agnieszki. Okazuje się, że piosenkarka doskonale odnajduje się w gatunkach całkowicie do niej niepodobnych. Jest tu soul, jest sporo alternatywy, a nawet muskane jest tu nieco country. Dla fanów Agnieszki z czasów O.N.A. i "Królowej Łez" - uspokajamy! "Newer Ending Storry", to także rock najwyższej próby w utworze "Ja ci wszystko dam" i "Bal", który swoją mocą wprost wciska w fotel!
Występ w łódzkiej Wytwórni z najsłynniejszymi hitami
Agnieszka Chylińska na płycie to jedno — na koncercie drugie. Łódzka "Wytwórnia" wypełniona po brzegi-koncert w naszym mieście osiągnął jako jeden z pierwszych status "sold out", czekała na koncert artystki.
Agnieszka nie zawiodła swoich fanów. Był materiał z nowej płyty, były także utwory, bez których żaden koncert nie mógłby się odbyć tj. "Królowa Łez", "Kiedy powiem sobie dość". Pojawiła się także „Winna” i „Niekochana” w zupełnie innych aranżacjach, doskonale wpisujących się w charakter nowej płyty. Wybrzmiały także dwa single promujące najnowsze wydawnictwo: "Jest nas więcej" i "Kiedyś do ciebie wrócę".
Cały koncert opleciony został komentarzem artystki, która bez ogródek dzieliła się z widzami swoimi przemyśleniami, inspiracjami, a lękami,. Które dopadały ją podczas całego swojego „muzycznego” życia.
Po zakończonym koncercie zapytaliśmy kilku gości Wytwórni o wrażenia, oto co nam powiedzieli:
- "Agnieszka jest jak wino! Im starsza, tym lepszą muzykę robi. Nie żałuję, że przyjechałem tu aż z Krakowa" - powiedział Piotrek
- "Na koncercie Agnieszki jestem po raz pierwszy. Trochę się bałam hałasu. Teraz żałuję, że to dopiero pierwszy mój koncert Agi" - stwierdziła Małgosia z Łodzi.
- "Królowa jest tylko jedna! Nie widzę na naszej scenie żadnej, która mogłaby ją godne zastąpić!" - powiedziała Karolina z Konstantynowa.
- „Z premedytacją nie słuchałam płyty przed koncertem. Nadal mam ją w aucie jeszcze w folii. Teraz z dumą mogę ją odpakować i zajechać w samochodowym odtwarzaczu. To co usłyszałam dzisiaj, to jest muzyczne mistrzostwo świata” – przyznała Julita z Łodzi.
Zapraszamy na fotorelację z koncertu Agnieszki Chylińskiej z łódzkiej Wytwórni.
CZYTAJ TAKŻE: Łódź Tattoo Konwent w Atlas Arenie [DUŻO ZDJĘĆ]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.