Przypomnijmy, po wielu latach festiwal Audioriver przeniósł się z Płocka do Łodzi. Zdaniem organizatorów Łódź to większe możliwości, choćby pod względem bazy noclegowej.
Początkowo imprezę planowano w Parku na Zdrowiu. Jednak po protestach społecznych zdecydowano się na Łódzkie Błonia.
Jedni się bawią, inni nie mogą zasnąć
Część internautów, mieszkańców Retkini i Złotna, narzeka również na tę lokalizację.
"Mieszkam na Polesiu... dwie noce koszmarnego dudnienia i hałasu, mury przenosiły drgania... Nie życzę sobie tego. Jest hala na takie koncerty, Atlas Arena, tam sobie je róbcie!"
- napisała pani Anna.
"Ludzie do pracy jutro idą i chcą się wyspać Jak ja puszcze głośniej muzykę, to zaraz policja przyjedzie, że zakłócam ciszę nocną"
- stwierdził pan Mateusz.
"Łódź, wszystko fajnie, że jest festiwal, że młodzi się bawią, że coś się dzieje, to jest super, ale… dlaczego tego typu impreza trwa do 6 rano?!"
- skomentowała pani Angelika.
Zdaniem wiceprezydenta to promocja miasta i zysk dla lokalnych przedsiębiorców
Nie brakuje też opinii, że to dobrze, że młodzi się bawią, a hałas raz lub dwa razy do roku można wytrzymać.
"Jak imprezy były w centrum (w zeszłym roku Łódź Summer Festival), to było źle, bo ludziom było głośno w centrum. To imprezy wyrzucono na błonia. Teraz też źle tak? Może nic nie róbmy, będziemy najnudniejszym miastem w kraju"
- napisał pan Piotr.
Zdaniem pana Michał to dobrze, że Łódź gości takie wydarzenia muzyczne.
"Rozwijamy się, oby tak dalej"
- skomentował.
Głos zabrał również wiceprezydent Adam Pustelnik.
"Osobiście też nie jestem najbardziej zapalonym fanem tego gatunku, ale jest to ogromny festiwal, który ściąga do naszego miasta ludzi z całego kraju. Zdaje sobie sprawę z uciążliwości, dołożono ogromnych starań, aby były jak najmniejsze. Niemniej festiwale, duże wydarzenia to ogromna szansa dla naszego miasta i dobre wykorzystanie naszego gigantycznego atutu, jakim jest lokalizacja w centrum kraju. Restauratorzy, hotelarze, lokalna gospodarka potrzebują, aby „się działo”. Będziemy wyciągać wnioski i będziemy ograniczać negatywne skutki tak jak to tylko możliwe"
- stwierdził.
Część komentujących chwaliła komunikację miejską i to, jak działała w czasie festiwalu, choć nie zabrakło też "szpilki".
"Przy każdej dużej imprezie, jak urodziny Łodzi, Noc Muzeów czy Audioriver okazuje się, że Łódź jednak potrafi w transport zbiorowy. Szkoda, że na co dzień nie da się utrzymać takiego poziomu"
- to zdanie pana Piotra.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.