Kapitularz 2025. Łódź stolicą fantastyki. Teren przy Pomorskiej zamienił się w magiczny las [ZDJĘCIA]

Festiwal trwa od piątku do niedzieli. Z tej okazji teren przy Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Łódzkiego zamienił się w magiczny las, pełen tajemnic, niezwykłych postaci i niezapomnianych przygód.

Cosplay'owcy z całej Polski zjechali do Łodzi

- Na TikToku zobaczyłam cosplayerów z Danii i bardzo mi się spodobali. Tak się zaczęła moja przygoda z cosplayem. Podoba mi się to, że można samemu zaprojektować i uszyć strój. To jeszcze przede mną

- przyznaje Antae.

- Cosplayem zainteresowałam się już od dosyć dawna, ale nie angażowałam się bardziej, bo uznałam, że nie umiem. Któregoś razu poszłam na imprezę choinkową w szkole w uszach i ogonie kota.   Potem postanowiłam zrobić swój pierwszy cosplay i tak się zaczęło. Później były konwenty, a w zeszłym roku łódzki Kapitularz

- wyjaśnia Ala vel Neif.

Obie dziewczyny wciągnęły w cosplayowe klimaty kolegę. Przedstawia się jako Sarabeusz37.

Drugi raz na łódzkim Kapitularzu pojawiła się Agisa z Warszawy

- Uwielbiam świat fantastyki. Podoba mi się to, że spotykam ludzi, z którymi można porozmawiać o filmach, książkach, komiksach czy mangach

- przyznaje kobieta.

Z takich samych pobudek w cosplay'owy świat wciągnęli się Ernest i Karol z Katowic.

- Konwenty planszówkowe czy związane z grami zaczęły 2-3 lata temu. Przebierać zacząłem się w tym roku

- opowiada Ernest.

Grupy historyczne, fantastyczne i sokolnicy

Odbywaj się widowiskowe pokazy – Legio XXI Rapax, największej w Europie grupy odtwarzającej armię rzymską czy w wykonaniu Ars Alchemi lub polskiej społeczności Mandalorian.

- Przyjechaliśmy do Łodzi z Wejherowa z ptakami drapieżnymi, które dawniej były używane do polowań i opowiadamy o historii sokolnictwa. Prezentujemy 13 okazów różnych gatunków, to sokoły,  amerykańskie jastrzębie czy sowy

- mówi sokolnik Mateusz Heise.

Kapitularz odbywać się będzie jeszcze w niedzielę.