Turyści ze Szczecina i Torunia
Grupę roześmianej młodzieży spotkaliśmy przed Pałacem Poznańskich, w którym mieści się Muzeum Miasta Łodzi. Młodzi ludzie stali mniej więcej w połowie długiego ogonka czekających na wejście.
- My przyjechałyśmy ze Szczecina, z Łodzi jest tylko nasz kolega. Zaoferował się, że dziś będzie naszym przewodnikiem!
- mówiły dziewczyny.
Dołączenie do rozciągającej się kolejki nie przeraziło pań Magdy i Joli, które do Łodzi przyjechały z Torunia.
- Nie zastanawiałyśmy się, jak długo będziemy tu stały. Jeśli uznamy, że za długo, zmienimy plany. A które jeszcze muzea poleci nam pani do odwiedzenia?
- zagadywały turystki.
Nietypowe zaproszenie do Archiwum Państwowego
Dużo krótszy od tego przy Pałacu Poznańskich nie był ogonek oczekujących na wejście do Dętki, czyli podziemnego muzeum kanału znajdującego się pod pl. Wolności. Choć już kilkunastominutowe stanie w niezbyt przyjaznej aurze (w sobotni wieczór dość mocno wiało i co chwilę kropił deszcz) powodowało dyskomfort termiczny, nikt nie rezygnował z zamierzeń.Do odwiedzenia Archiwum Państwowego mieszczącego się tuż przy wyjściu z pl. Wolności na ul. Piotrkowską zachęcała z kolei sympatyczna para w strojach z epoki Bolesława Chrobrego.
- To z okazji 1000-lecia królestwa polskiego. Zapraszamy do nas!
- nawoływali przechodniów.
Większość placówek muzealnych można zwiedzać do północy.
Komentarze (0)