Premierowe przedstawienie „Zemsty nietoperza” odbyło się w sobotę wieczorem (23 listopada), drugie przedstawienie – dzień później. Wystąpili śpiewacy – studenci Wydziału Sztuk Scenicznych, Chór i Orkiestra łódzkiej Akademii Muzycznej oraz aktorzy – studenci Szkoły Filmowej w Łodzi. Spektakl został zrealizowany pod kierownictwem artystycznym dyrygenta Michała Kocimskiego i w reżyserii Beaty Redo-Dobber, odpowiedzialnej również za scenografię i kostiumy.
Łódzka Akademia Muzyczna sięgnęła po tę operetkę w roku obchodów 130. urodzin Juliana Tuwima. Aby podkreślić rolę mistrzowskiego przekładu i jego uniwersalną aktualność, nowa realizacja sceniczna Akademii została zatytułowana „Julian Tuwim i jego Zemsta”. Beata Redo-Dobber wyjaśnia: – Jaka jest nasza „Zemsta nietoperza”? Mam nadzieję, że Tuwimowska! Trzymam się tej myśli w realizacji. Chodzi o to, aby połączyć oryginał z tłumaczeniem Juliana Tuwima, które powstało w poprzednim wieku, adekwatnie do swojej epoki, a były to czasu PRL-u. Pewne dowcipy słowne są też odniesieniem do tamtego czasu, a jednocześnie niektóre wydają się aktualne do dzisiaj.
Współpracująca od lat z Akademią reżyserka, z bogatym dorobkiem w realizacjach operowych i musicalowych, operetkę przygotowała po raz pierwszy: – Realizuję operetkę pierwszy raz i to jest dla mnie podwójne wyzwanie: zmierzyć się z tym gatunkiem i dodatkowo zrealizować go ze studentami. W takiej operetce jak „Zemsta nietoperza” ludzie muszą fantastycznie śpiewać i świetnie grać – jak najlepsi aktorzy. I jeszcze doskonale poruszać się na scenie. Takie wymagania są wysokie nawet dla zawodowców, a co dopiero dla studentów. I dlatego to jest wielka szkoła dla nich, ale też dla mnie wyzwanie, abym umiała ich dobrze poprowadzić.
O wyzwaniach, jakie niesie mistrzowska partytura „Zemsty nietoperza” opowiadał przed premierą również dyrygent Michał Kocimski: – Bardzo nam zależało, aby dla studentów ten spektakl nie był spektaklem studenckim, tylko aby doświadczyli prawdziwego teatru, zwłaszcza że „Zemsta nietoperza” wymaga wyjątkowego podejścia do warstwy wokalnej i aktorskiej. Ta sztuka potrafi obnażyć słabości i nie oszczędza nikogo. Jest wyzwaniem dla każdego wykonawcy, niezależnie od tego, jaką partię kreuje. Dotyczy to również muzyków orkiestrowych: w partyturze mają wypisane karkołomne rzeczy do grania! Chciałbym podkreślić, że w Akademii – instytucji bez rozbudowanego zaplecza teatralnego i z oczywistymi ograniczeniami organizacyjnymi – udało nam się, a szczególnie Beacie Redo-Dobber – przygotować spektakl, który jest bardzo atrakcyjny dla odbiorcy.
Pierwsze spektakle odbyły się przy nadkomplecie publiczności, bilety wyprzedały się już na kolejne przedstawienia w Sali Akademii przy Żubardzkiej (9 i 10 grudnia), w planach są również dwie listopadowe prezentacje operetki w Sieradzu i Aleksandrowie Łódzkim.
Obsada premierowa: Michał Słowikowski (Gabriel von Eisenstein), Wioletta Liber (Rosalinda), Mateusz Berger (Frank), Marta Lasecka (Książę Orlofsky), Wiktor Sobkowiak (Alfred), Krzysztof Marczak (Doktor Falke), Wojciech Nowak (Doktor Blind), Viktoriia Yakymchuk (Adela), Szymon Andrzejewski (Frosch), Ewa Kaczmarek (Ida). Drugie przedstawienie: Krzysztof Kołodziejczyk (Gabriel von Eisenstein), Klaudia Kosik (Rosalinda), Adam Kaczmarek (Frank), Natalia Darkowska (Książę Orlofsky), Wiktor Sobkowiak (Alfred), Krzysztof Marczak (Doktor Falke), Michał Bolkowski (Doktor Blind), Katarzyna Jakubowicz (Adela), Adrian Pietruszewski (Frosch), Yajing Zhang (Ida).
***
Kolejne wydarzenia 12. AŻ Festiwalu
Kolejna rocznica – tym razem 75-lecie akordeonisty i kompozytora prof. Bogdana Dowlasza, rektora Akademii w latach 90. – świętowana będzie przy dźwiękach jego muzyki. W środę 27 listopada na estradzie spotkają się soliści: Elwira Śliwkiewicz-Cisak (akordeon), Zbigniew Ignaczewski (akordeon) i Krzysztof Kamiński (fagot) oraz Orkiestra Kameralna PRIMUZ i Chór Kameralny Akademii pod dyrekcją Łukasza Błaszczyka i Dawida Bera. W programie są m.in. skomponowane w ostatnich latach dwa utwory Profesora Dowlasza (w Łodzi dotąd niewykonywane): „Temporatorium” na chór mieszany, akordeon i orkiestrę smyczkową oraz „Concerto Vigoroso” na akordeon, orkiestrę smyczkową i perkusjonalia. Program dopełni „Concerto Giocoso II” na akordeon, fagot i orkiestrę kameralną Sławomira Kaczorowskiego.
30 listopada gościem festiwalu i zespołu The Bacewicz Percussion Ensemble będzie portugalski kompozytor muzyki elektronicznej Igor Filip Costa e Silva. Artysta tworzy projekty, wykorzystując nowe technologie, które dają odbiorcom wielozmysłowe doświadczenia. Sugestywny tytuł koncertu z jego udziałem – „Światło, dźwięk i obraz w elektronicznym kalejdoskopie” – ukazuje różnorodność i widowiskowość przygotowanego na ten wieczór repertuaru. Artyści wystąpią pod kierownictwem Piotra Sutta.
Po otwierającej festiwal „Zemście” będzie i „Masakra”. Studenci Instytutu Wokalistyki Jazzowej i Estradowej wraz z tancerzami specjalności choreografia i techniki tańca pokażą spektakl oparty na twórczości zespołu Republika, Obywatela GC i Grzegorza Ciechowskiego. Eksplorować będą zarówno ciemne strony ludzkiej natury, jak i dobro w duszy człowieka. Widowisko reżyseruje Marek Rachoń, a choreografię ułożyła Agnieszka Łuczyńska (2 grudnia).
4 grudnia, w koncercie zatytułowanym „Przestrzenie”, siły połączą: Orkiestra Muzyki Nowej prowadzona przez Szymona Bywalca i SoundCheck – New Music Ensemble – zespół działający w łódzkiej Akademii od dwóch lat pod kierunkiem Macieja Koczura. W programie muzyka z elementami teatralizacji i efektów przestrzennych oraz kolektywna improwizacja. Wykonany zostanie m.in. utwór „Black Box Music” Simona Steen-Andersena (w związku z prezentacją swojej kompozycji autor przyjedzie do Łodzi). 35-minutowy utwór z 2012 roku został uznany przez krytyków za jedno z najważniejszych dzieł dwóch ostatnich dekad. Jego zaletami są: duża dawka humoru, inwencja teatralna i brzmieniowe efekty. Partię solową wykonuje tutaj… dyrygent! A właściwie jego dłonie zamknięte w tytułowym niewielkim „czarnym pudełku”. Gesty i aktorskie działania dyrygenta, przypominające kukiełkowy teatr, sterują instrumentalistami i pokazywane są publiczności na ekranie. W programie koncertu są również „studium in c” Zbigniewa Rudzińskiego, „Rondeau” Georga Friedricha Haasa oraz improwizacja „Kalki” z udziałem artysty grafika Mariana Oslislo.
Finałowym wydarzeniem będzie koncert Big Bandu AM, który występował już na AŻ Festiwalu z Krystyną Prońko, Dorotą Miśkiewicz, Grzegorzem Nagórskim i Tomaszem Szymusiem. W tym roku ich znakomitym gościem będzie Stanisław Sojka – wokalista jazzowy i popowy, kompozytor i multiinstrumentalista (7 grudnia).
Więcej informacji:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.