Najstarszy fast food w Łodzi. "Smaki sprzed lat!"
W budce, która mieści się w dużym pawilonie handlowym pod numerem 6A, można kupić hamburgery, hot-dogi, zapiekanki, gofry, rurki z bitą śmietaną i wiele innych produktów spożywczych. Ceny tych pyszności zaczynają się od kilku, a kończą na maksymalnie dwudziestu kilku złotych. W sklepiku dostaniemy też ciepłe lody - kto pamięta? - i desery lodowe.
- Smaki sprzed lat!
- Uwielbiam, a jakie pyszne rurki z bitą śmietaną mają! Wracam tam do 22 lat
- Wierna od lat 90-tych. Słowami nie opiszę - sprawdźcie sami
- Moje dzieciństwo...
- zachwycają się budką okoliczni mieszkańcy.
Najstarszy fast food w Łodzi. Przyjeżdżają z drugiego końca miasta
Bo kupować przychodzą tu przede wszystkim lokatorzy bloków i uczniowie pobliskiej szkoły podstawowej. Ale zdarza się też, że ktoś przyjedzie z drugiego końca Łodzi.
- Gdy zaczynaliśmy 41 lat temu, sprzedawaliśmy lody. Później doszły rzeczy na ciepło, czyli zapiekanki, hamburgery i inne. W zależności od pogody ludzie kupowali więcej tego albo tego. Dziś przychodzi do nas już trzecie pokolenie klientów
- mówi pan Roman.
Najstarszy fast food w Łodzi. Klienci przychodzą porozmawiać
Pani Maria dodaje, że praca w sklepiku nie jest lekka, ale za sukces trzeba uznać to, że udało im się przetrwać pandemię.
- Znają nas tu wszyscy i my też wszystkich znamy. Klienci przychodzą nie tylko na zakupy, ale również porozmawiać, pozwierzać się
- opowiada pani Maria.
Jedynym, co martwi przedsiębiorczych małżonków, są rosnące koszty prowadzenia działalności. W tym miesiącu na przykład dostali rachunek za prąd wyższy o prawie 100 proc. od poprzedniego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.