![Skala dewastacji Łódzkiego Roweru Publicznego bez zmian zadziwia. Czy nie lepiej budować drogi rowerowe? [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne](https://static.ddbelchatow.pl/galleries/e80ef262-74b9-4166-b390-0d34f636981d)
O przypadkach niewłaściwego traktowania tego co publiczne, pisaliśmy na portalu TuLodz.pl wielokrotnie. Na przykładzie Łódzkiego Roweru Publicznego regularnie dochodzi do sytuacji, w której rowery są kradzione, a następnie porzucane w najdziwniejszych miejscach. Rowery miały być alternatywą dla samochodu i komunikacji miejskiej, a zamiast do siebie zachęcać – po skali zniszczeń odstraszają.
fot. LDZ Zmotoryzowani Łodzianie | Zdewastowany rower publiczny z Łodzi na nasypie kolejowym
Łódzki Rower Publiczny znaleziony w Warszawie
Pod koniec września informowaliśmy o przypadku znalezienie łódzkiego roweru pod jedną z warszawskich szkół. Na facebooku poinformował o tym pełnomocnik prezydenta Warszawy ds. komunikacji rowerowej.
- Niektórym trwający Tydzień Mobilności udzielił się chyba aż zbyt mocno. W trakcie rutynowego objazdu związanego z kontrolą jakości systemu Veturilo - Nextbike znaleźliśmy... piękny żółciutki Łódzki Rower Publiczny
- napisano w poście pełnomocnika.
Rowerowa Łódź skomentowała to zdarzenie jednocześnie pytając, czy tak powinna wyglądać współpraca miasta z operatorem?
- Obraz tego, jak Urząd Miasta Łodzi i ZDiT pilnują firmy, której zlecili obsługę łódzkiego roweru publicznego. Do sytuacji, że rowery nie działały, były uszkodzone... dochodzi jeszcze taki kwitek! Rower znajduje się w Warszawie! Ciekawe, czy urzędnicy w końcu zaczną wyciągać konsekwencje i naliczą surowe kary dla takiego operatora. A może czas w końcu skończyć tę współpracę z tą warszawską firmą?
- skomentowała sprawę Rowerowa Łódź.
Dyskusja o tym, czy Łódź na pewno potrzebuje roweru publicznego pojawiła się w ubiegłym sezonie.
Plan naprawczy dla Łódzkiego Roweru Publicznego
To w wakacje 2022 skala dewastacji drastycznie wzrosła, a w pewnym momencie zaczęło nawet brakować na stacjach wypożyczenia. I to nie na początku lub końcu sezonu, ale w środku jego trwania. Hubert Barański ze stowarzyszenia Rowerowa Łódź mówi wprost: czas się z nim pożegnać.
- Obecny system roweru publicznego przez swoją nieatrakcyjność i kiepską dostępność, przestał być traktowany jako poważny środek transportu. Albo należy z tego jak najszybciej zrezygnować, albo dokonać nowego otwarcia. Ale z pewnością nie z tym operatorem, który delikatnie mówiąc skompromitował się i zrobił naprawdę złą reklamę naszemu miastu. Czas się z nim pożegnać
- mówi dla portalu TuLodz.pl Hubert Barański z Rowerowej Łodzi.
Wielu rowerzystów, w tym także korzystających z ŁRP postuluje, aby zamiast wydawać pieniądze na rower, którego wielu nie szanuje, warto zainwestować w coś, co realnie poprawi podróżowanie rowerem.
- Od początku nasza organizacja uważała, że ważniejsza jest infrastruktura rowerowa, z której mogą korzystać posiadacze rowerów. To powinien być priorytet dla władz miasta, którym zależy na transporcie zrównoważonym. Tymczasem zdecydowano się na rower publiczny przy jednoczesnym cięciu wydatków na tworzenie infrastruktury, po której te rowery miałby jeździć. To przejaw braku rozsądku i przede wszystkim braku wizji u władz Łodzi. Nie mają żadnej strategii rowerowej, żadnego harmonogramu ani niestety chęci
- dodaje.
Teoretycznie rowery na stacjach powinny być dostępne do końca listopada 2023, a następnie mają wrócić w marcu 2024 roku. Jednym z zabezpieczeń, które miało ograniczyć skalę dewastacji było wprowadzenie obowiązkowych przypięć do ramy stacji.
- W związku z niespotykaną liczbą przywłaszczeń oraz kradzieży rowerów Operator systemu ŁRP w porozumieniu ze ZDIT Łódź w sezonie 2022, zdecydował wprowadzić dodatkowe wymogi korzystania z usługi ŁRP. Informujemy, że od dnia 12.09.2022 wszystkie rowery, które zostaną dostarczone przez serwis ŁRP na stacje, będą nadzorowane przez monitoring oraz przypinane do stacji za pomocą linki zabezpieczającej.
- ogłosił we wrześniu 2022 r. operator Łódzkiego Roweru Publicznego.
To jednak nie zatrzymało ani kradzieży, ani dewastacji. Spacerując ulicami Łodzi możemy natrafić na poprzewracane pojazdy, a niektóre z nich są nawet poprzypinane przez "nowych" właścicieli. Na przykład na klatce schodowej.... zdjęcie w galerii pod tekstem. Na początku sierpnia łódzkie rowery można było znaleźć nawet na ogrodzeniu przy ul. Tatrzańskiej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.