reklama
reklama

Tłumy na targu staroci, rękodzieła i sztuki na Księżym Młynie. Tego nie znajdziecie w innym miejscu [ZDJĘCIA]

Opublikowano:
Autor:

Tłumy na targu staroci, rękodzieła i sztuki na Księżym Młynie. Tego nie znajdziecie w innym miejscu [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
53
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Łódź po godzinachNa Księżym Młynie stanęło kilkadziesiąt stoisk wystawców, którzy prezentowali najróżniejsze przedmioty, a wielu z nich próżno szukać w innym miejscu. Targ przyciągnął tłumy - jedni przyszli podziwiać, inni od dawna polowali na konkretne skarby.
Reklama lokalna
reklama

Na targach znajdziemy oryginalne rękodzieło, ale także sztukę, która ratuje stare przedmioty, by zamienić je w coś wyjątkowego. Nie brakuje wystawców prezentujących towary z różnych stron świata.

Wyjątkowe targi na Księżym Młynie

Co roku liczba wystawców, jaki odwiedzających targi na starym młynie się zwiększa.

Mamy stałych wystawców, ale też coraz więcej nowych zarówno z dziedziny sztuki, ale także z produktami spożywczymi.

- mówi Ewa Żochowska z Pracowni Kreatora, inicjatorka wydarzenia.

Na targach można kupić biżuterię robioną z kwiatów, obuwie z Maroka czy lawendę, która czaruje zapachem. Na stoiskach nie brakuje też orientalnej nuty.

Na naszym stoisku mamy rękodzieło i kadzidła ze Sri Lanki. Mój mąż stamtąd pochodzi i chcemy pokazać kulturę tego kraju u nas. Mamy figurki, a każda z nich jest robiona ręcznie, magnesy, obrazy. Będziemy mieć też ubrania, a w sierpniu otwieramy mały sklep na Zachodniej.

reklama

- mówi Karina De Silva z Kalawa Art&Crafts.

Na stoiskach znajdziemy też bardzo wyjątkowe rzeźby, którym dano drugie życie.

Są to rzeźby świętych, które odzyskuję ze stodół i strychów, bo kiedyś były prawie w każdym domu, ale po śmierci starszych osób, kiedy wyrzuca się wiele rzeczy, posągi świętych pozostają głęboko schowane. Ja je ozdabiam i daję drugie życie.

- mówi Weronika Leczkowska, założycielka Holy Mothers Art.

Targ cieszył się dużym powodzeniem i przyciągnęły tłumy odwiedzających.

Przyszłam z ciekawości i chyba nie spodziewałam się, że to jest tak duże. Dziś wyszłam z książkami, ale następnym razem przygotuję się na pewno na biżuterię.

- mówi jedna z odwiedzających.

reklama

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama