reklama
reklama

Cenna atrakcja turystyczna Łódzkiego w ruinie. Ten dwór ma niezwykłego ducha! [FOTO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Cenna atrakcja turystyczna Łódzkiego w ruinie. Ten dwór ma niezwykłego ducha! [FOTO] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
13
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
ŁódzkieRezydencja w Woli Pękoszewskiej (powiat skierniewicki) była niegdyś miejscem spotkań wybitnych postaci polskiej kultury i sztuki. Odwiedzali ją m.in. Henryk Sienkiewicz, Leon Wyczółkowski, Józef Chełmoński, Józef Mehoffer, a także przedstawiciele znamienitych rodów - Krasińskich i Okęckich. Przez niemal trzy dekady mieszkał tu Władysław Reymont, który tworzył tu m.in. swoje dzieło "Orka".
reklama

Jeden z najcenniejszych zabytków regionu

Położony w województwie łódzkim dwór jest jednym z najcenniejszych zabytków architektonicznych tego regionu. Niestety, jego obecny stan techniczny jest bardzo zły i wymaga gruntownych prac renowacyjnych i konserwatorskich.

Pierwotnie zbudowany w XVIII wieku, za czasów, gdy majątek należał do rodziny Ossolińskich, dwór był drewnianą, parterową budowlą w kształcie prostokąta. Fasada wzbogacona była o ryzalit piętrowy oraz ozdobny ganek wsparty na czterech kolumnach, z balkonem i reprezentacyjnymi schodami.

Na początku XIX stulecia posiadłość przeszła w ręce rodziny Krasińskich, a od 1926 roku właścicielem został generał Franciszek Górski herbu Bożawola. To właśnie wtedy najprawdopodobniej powstało nowe, piętrowe skrzydło murowane, dobudowane do południowej części dworu. Miało ono użytkowe poddasze i dach łamany, dziś pokryty blachą.

reklama

W piwnicy ukrywano broń dla AK

W czasie II wojny światowej dwór został zajęty przez niemiecką żandarmerię, jednak w jego piwnicach ukrywano broń przeznaczoną dla Armii Krajowej. Po wojnie majątek został znacjonalizowany, a od 1955 do 2005 roku działała tu szkoła podstawowa. W roku 2006 rezydencję odzyskali spadkobiercy dawnych właścicieli.

Starsza część budynku - parterowa, drewniana i otynkowana - stoi na kamiennej podmurówce. Nowsze segmenty, w tym piętrowe skrzydło i przylegająca przybudówka, zostały wzniesione z cegły i pokryte tynkiem. Całość ma wydłużony układ i harmonijną bryłę architektoniczną.

Front budynku składa się z dwóch bocznych skrzydeł parterowych (pięcioosiowych) oraz centralnego fragmentu piętrowego z trzema osiami. Fasada jest ozdobiona czterema kolumnami jońskimi w porządku wielkim, które podtrzymują belkowanie i późnobarokowy szczyt. W attyce umieszczono rok 1923 i cytat z Jana Kochanowskiego:

Ja, Panie, niechaj mieszkam w tym gnieździe ojczystem,
A ty mię zdrowiem opatrz i sumieniem czystem.

Dwór otacza historyczny park krajobrazowy

Od strony ogrodu widoczny jest portyk wsparty na dwóch kolumnach, z balkonem i piętrowym występem. Parterowa część dworu kryta jest czterospadowym dachem, obecnie pokrytym papą. Skrzydło murowane posiada piwnice oraz poddasze mieszkalne, przykryte wysokim dachem łamanym. Oryginalnie pokryty był gontem, dziś jest blaszany. W niższej części dachu znajdują się lukarny z trójkątnymi szczytami. Wnętrza zostały mocno przebudowane i odbiegają od pierwotnego układu.

reklama

Dwór otacza historyczny park krajobrazowy, zachowany głównie od północnej i wschodniej strony. W sąsiedztwie znajdują się także dawne budynki gospodarcze oraz czworaki z XIX wieku, które po wojnie zostały przebudowane. Nieopodal stoi również gorzelnia z 1911 roku. Park i jego otoczenie są obecnie poddawane rewitalizacji, mającej na celu przywrócenie im pierwotnego, historycznego charakteru.

"Poczuliśmy, że musimy go wskrzesić"

Dziś posiadłość znajduje się w rękach prywatnych.

- To miejsce ma niezwykłego ducha i niepowtarzalną historię, która wciąż przemawia z każdego zakamarka. To moja żona pierwsza trafiła na ten dwór i od razu poczuliśmy, że musimy go wskrzesić. Naszym celem jest, by w ciągu najbliższych dziesięciu lat zakończyć wszystkie prace konserwatorskie i sprawić, by dwór znów zachwycał kolejne pokolenia

- mówi Szymon Bagieński, obecny właściciel.

Na początek zaplanowano zabezpieczenie fundamentów - na ten cel udało się już pozyskać 170 tys. zł z budżetu Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi.

reklama

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
logo