![Dzień dziecka w szpitalu. Choć łatwo nie jest, może być kolorowo [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne](https://static.ddbelchatow.pl/tulodz/articles/image/141636df-b23a-4983-a626-3293d4dd9f6a)
Rafałówka, niewielka miejscowość między Sieradzem a Wartą w Łódzkiem. To tutaj mieści się szpital, w którym rehabilitowane są dzieci. To tutaj leczone są wady postawy, skrzywienia czy też inne schorzenia.
Dzień dziecka w szpitalu. Jak wygląda?
Ośrodek to formalnie oddział rehabilitacyjny, podlegający pod szpital wojewódzki w Sieradzu.W Rafałówce leczone są dzieci, które wymagają terapii rehabilitacyjnej z powodu problemów z układem ruchu np. skrzywienia kręgosłupa, przykurczy stawów po urazach czy leczeniu operacyjnym, mające trudności w poruszaniu się z powodu niedowładów w przebiegu mózgowego porażenia dziecięcego lub innych chorób układu nerwowego, mięśni lub stawów.
Turnus rehabilitacyjny trwa tu średnio 3 tygodnie. Ośrodek położony jest w lesie. Dzieci do dyspozycji mają m.in. siłownię zewnętrzną i plac zabaw. Załoga stara się im uatrakcyjnić trudy codziennej rehabilitacji i osłodzić tęsknotę za domem. Na miejscu działają także przedszkole i szkoła podstawowa, by dzieci i młodzież nie miały zaległości w trakcie kilkutygodniowego pobytu.
Personel, rodzice i fundacje nie zapominają o dzieciach także w dniu ich święta. Dzień dziecka w Rafałówce trwa już od 30 maja. Tego dnia odwiedzili ich uczestnicy Rajdu Koguta 2024. Był Shrek, była Fiona, był też Osiołek i inne bajkowe postaci.
- Muzeum Motoryzacji Wena w Oławie zgłosiło się do sieradzkiego szpitala, a to przekierowało ich do nas
- słyszymy od personelu.
Rajd Koguta 2024 zawitał do Rafałówki
Nie zabrakło wspólnych zdjęć i paczek z upominkami. Dzieci cieszyły się z akcesoriów do malowania, biało-czerwonych szalików (zbliża się przecież Euro 2024) i słodkości. Prezenty otrzymał też ośrodek. Tego dnia był też grill i dyskoteka, to inicjatywa rodziców, którą udało się zorganizować przy pomocy opiekunek i obsługi.
- Choć Rafałówka to szpital, to dzieci nie czują się tutaj jak w szpitalu. Schorzenia maluchów wiążą się z częstymi powrotami do ośrodka. Moja 7-letnia córka zawsze chętnie wraca
- mówi jedna z mam.
To nie koniec atrakcji. W sobotę przy drugim śniadaniu czekały na dzieci kolejne paczki z upominkami. Miał też być grill, ale pogoda pokrzyżowała plany. Na poniedziałek z kolei z wizytą zapowiedziała się Fundacja Dr Clown". A w kolejnych dniach o atrakcje z okazji dnia dziecka zadba szkoła.
Dodajmy, że w innych placówkach szpitalnych personel i zewnętrzne organizacje również starają się osłodzić najmłodszym trudy pobytu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.