Do zdarzenia doszło przed godziną 18. Uchodźcy z Ukrainy i pozostali pasażerowie zostali ewakuowani z pociągu na jednym z peronów kutnowskiej stacji.
Póki co nie wiadomo, czy chodzi o awarię składu, czy o alarm bombowy. Policja nie pozwala nikomu zbliżać się do wagonów. Na miejscu obecna jest również straż pożarna.
Uchodźcom pomagają kutnowscy wolontariusze codziennie przebywający w tym miejscu.
Wkrótce wiecej informacji.
Aktualizacja:
Znana jest przyczyna ewakuacji pociągu na stacji w Kutnie. Skład jest sprawdzany przez pirotechników, ale nie tylko oni prowadzą tam czynności. W sumie ewakuowano około 400 pasażerów, wśród nich uchodźców.
Sierż. szt. Daria Fraszczyk z Komendy Powiatowej Policji w Kutnie przekazała nam, że do służb wpłynęło zgłoszenie o bliżej nieokreślonym zagrożeniu w pociągu relacji Warszawa Berlin. Z tego powodu skład został ewakuowany i póki co nie można się do nigo zbliżać.
- Pasażerowie są bezpieczni, opuścili pociąg. Obecnie trwa sprawdzanie całego składu, póki co niczego nie potwierdzono – mówi sierż. szt. Daria Fraszczyk.
Pociąg pod kątem zagrożenia technicznego sprawdzany jest przez pracowników kolei. Z kolei pirotechnicy sprawdzają czy w składzie nie ma ładunków wybuchowych. Policja przekazuje, że po dokładnym sprawdzeniu składu i stwierdzeniu, że nikomu nic nie zagraża pasażerowie będą mogli wrócić do wagonów i kontunować podróż. Sytuacja może wpłynąć na kursowanie innych pociągów.
- W związku z podejrzeniem ataku terrorystycznego, pociągi kursujące na trasie Łódź- Kutno, mogą być opóźnione o około 30 minut - informuje Łódzka Kolej Aglomeracyjna.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.