reklama
reklama

Pan Marcin morsuje kilka razy w tygodniu. Na pomoście czeka na niego wierny piesek [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Pan Marcin morsuje kilka razy w tygodniu. Na pomoście czeka na niego wierny piesek [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
15
zdjęć

Niektórzy morsują w pojedynkę, inni w grupie. Zaczynają od minuty, później zwiększają czas spędzony w wodzie. Malinka jest popularna wśród morsów.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Łódzkie Niektórzy morsują w pojedynkę, inni w grupie. Zaczynają od minuty, później zwiększają czas spędzony w wodzie. Malinka jest popularna wśród morsów.
reklama

Marcin Sołtysiński mieszka niedaleko Malinki. Przyjeżdża tutaj rowerem, zawsze towarzyszy mu piesek. Czeka na pomoście, aż jego pan wyjdzie z wody.

- Na morsowanie namówił mnie syn, nierzadko morsujemy razem. Przyjeżdżam tu trzy, czasami cztery razy w tygodniu. W ogóle nie choruje, a jak coś mnie pobiera, to po jednym dniu przechodzi

- powiedział w rozmowie z portalem TuZgierz.pl Marcin Sołtysiński.

fot. Marcin Sołtysiński mieszka niedaleko Malinki. Przyjeżdża tutaj rowerem, zawsze towarzyszy mu piesek. Czeka na pomoście, aż jego pan wyjdzie z wody.

Malinka zimną to raj dla morsów

Panią Małgorzatę z gminy Zgierz również namówił syn.

- Teraz ma 15 lat. Wtedy chciał, żebyśmy spróbowali razem. Przychodzę w niedziele na Malinkę od roku. Po drodze syn zrezygnował, ma inne plany na niedzielne przedpołudnie

- mówi kobieta.

Wśród zalet kąpieli w zimnej wodzie pani Małgosia wymienia przypływ endorfin i lepszą odporność.

Anna Kotus swoją przygodę z morsowaniem rozpoczęła dwa tygodnie temu. Namówił ją zięć.

- Wtedy było osiem stopni na minusie. Spodobało mi się. Muszę przyznać, że zimniej było na dworze niż w wodzie

- wyjaśnia pani Ania.

Morsy ze Zgierza - Zgierzoludy spotykają się na Malince w soboty o godz. 15, organizują przy tej okazji ognisko, a także w niedziele w samo południe.

Morsy w Łodzi kąpią się w Arturówku

Z kolei Morsy w Łodzi spotykają się w Arturówku. Co niedziela w samo południe morsują tam nawet kilkuletnie dzieci, morsują ponadto dorośli, morsują także seniorzy. Zwykle zaczynają od namowy znajomych. Morsy podkreślają, że od czasu, gdy korzystają z tej formy aktywności, nie chorują, mają lepszą odporność.

Gdy rozpoczynamy swoją przygodę z tym sportem, nie możemy przesadzać z częstotliwością kąpieli. Bardzo istotna za każdym razem jest rozgrzewka - gimnastyka lub bieg.

Nie można też zapomnieć o odpowiednim stroju - istotne są specjalne skarpety, poza tym należy dbać o docieplenie dłoni i głowy. Niezbędne są zatem ciepła czapka i rękawiczki do morsowania. 

Wśród zalet morsowania wylicza się zwiększanie odporności, poprawę wydolności układu sercowo-naczyniowego, polepszenie ukrwienia skóry. 

 

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Artykuł pochodzi z portalu tuzgierz.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama