Stały bywalec Urzędu Miasta w Zgierzu potrzebuje pomocy. Kot, który od lat jest członkiem urzędniczej społeczności, zachorował, a pracownicy zamierzają wesprzeć leczenie „kolegi”.
Koty w urzędzie miasta
Karmel to około 10-letni kocur, który ma przypisane swoje miejsce w zgierskim urzędzie. Karmel ma rudawą sierść (której zawdzięcza słodkie imię) i pomieszkuje w urzędzie już niemal pięć lat. Na początku mieszkał w budkach dla kotów, które znajdują się na zewnątrz, na terenie urzędu, ale z czasem zyskał miejsce w Wydziale Spraw Obywatelskich.Tam, na jednej z szaf ma przygotowane legowisko, jednak można go spotkać także na korytarzach zgierskiego urzędu, gdzie chętnie wita się z pracownikami i interesantami.
Od niedawna Karmel stał się apatyczny i nie chciał jeść. Zabrano go do weterynarza, gdzie po dokładnych badaniach okazało się, że ma m.in. problemy z wątrobą. Jego problemy zdrowotne sprawiają, że wymaga leczenia oraz częstszych wizyt u weterynarza i specjalistycznej diety.
Niestety mam smutną wiadomość… Nasz koci przyjaciel, który codziennie wita nas w Urzędzie, zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Jego wyniki badań są niepokojące. Dlatego razem z moim współpracownikami postanowiliśmy, że będziemy finansować jego terapię.
- napisał w mediach społecznościowych prezydent Przemysław Staniszewski.
Dodatkowo prezydent zachęcił do wspierania inicjatyw pomagających zwierzętom.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.