Zbyt duża, za mała… po prostu nie taka jak trzeba!
Zaskakująco często wybór hali nie wynika z realnych potrzeb operacyjnych, tylko z okazji cenowej, ograniczonej oferty lub myślenia „na zapas”. Efekt? Przedsiębiorcy kupują obiekty, które są zbyt duże i generują niepotrzebne koszty, albo zbyt małe i wymagają szybkiej rozbudowy.Problemem jest też niedopasowanie przestrzeni do charakteru działalności. Innego typu hali potrzebuje e-commerce z dużą rotacją towaru i intensywną logistyką wysyłkową, a innego magazyn przeznaczony do długoterminowego składowania towarów (np. z kontrolowaną temperaturą czy wilgotnością).
Jeśli firma nie zna jeszcze dobrze swoich przepływów logistycznych, lepszym rozwiązaniem może być hala wynajmowana. Pozwala testować różne modele działania bez zamrażania kapitału i ryzyka.
Ignorowanie znaczenia lokalizacji — częsty i kosztowny błąd
Cena działki czy obiektu to tylko fragment rzeczywistego kosztu inwestycji. Niska stawka często oznacza kompromisy: gorszy dojazd dla ciężkiego transportu, brak infrastruktury drogowej, trudności z rekrutacją pracowników.Zdarza się też, że wybrana lokalizacja jest objęta MPZP, który ogranicza działalność lub wyklucza przyszłą rozbudowę. A to blokuje rozwój firmy już na starcie.
Tymczasem operatorzy parków magazynowych lokalizują hale w punktach o sprawdzonej dostępności i możliwościach ekspansji. W przypadku wynajmu nie trzeba martwić się o plany miejscowe, dostęp do mediów czy pozwolenia – to wszystko leży po stronie właściciela.
Brak technicznej weryfikacji obiektu
Ocenianie stanu hali „na oko” bywa zgubne. Pęknięcia w posadzkach, nieszczelności dachów, przestarzałe instalacje czy niezgodność z aktualnymi przepisami ppoż. – to tylko niektóre z niebezpieczeństw. Jeszcze bardziej problematyczne są ukryte niedoróbki: zła izolacja, brak zabezpieczeń przeciwwilgociowych, niewystarczające nośności konstrukcyjne. Takie wady wychodzą dopiero w trakcie eksploatacji i oznaczają dodatkowe inwestycje.Rzetelny audyt techniczny to minimum. Ale jeśli brakuje Ci zasobów i czasu, rozważ najem w nowoczesnym parku logistycznym. Tam standard techniczny obiektów jest z góry określony, a odpowiedzialność za ich stan ponosi właściciel.
Pomijanie kosztów eksploatacyjnych i adaptacyjnych
Koszt zakupu to jedno, a utrzymanie to drugie. Hala może wymagać modernizacji oświetlenia, wymiany systemu ogrzewania, instalacji wentylacji czy wzmocnienia posadzek. Do tego dochodzą podatki, ubezpieczenia, serwis, odśnieżanie, a czasem nawet koszty przyłączy czy utwardzenia terenu. To wszystko kumuluje się w sumy, które mocno obciążają budżet.Wynajem to opcja, w której wiele usług wliczonych jest w stawkę najmu. Dzięki temu możesz precyzyjnie określić miesięczne wydatki i nie martwić się o nieplanowane remonty.
Własność czy elastyczność, co wybrać?
Nie każda firma musi posiadać magazyn na własność. W wielu branżach, gdzie kluczowe są zmienność, sezonowość i szybkie reagowanie na popyt, model oparty na wynajmie bywa znacznie bardziej opłacalny. Pozwala zachować mobilność, dostosowywać powierzchnię do bieżących potrzeb i unikać ryzyk kapitałowych.Oczywiście są sytuacje, w których zakup ma sens – szczególnie jeśli obiekt ma być szyty na miarę lub planowany jest długoterminowy rozwój w jednej lokalizacji. Ale nawet wtedy decyzja powinna być poprzedzona gruntowną analizą: techniczną, finansową i operacyjną.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.