- W kilka naprawdę upalnych dni zdarzyło mi się jechać nowymi tramwajami, w których klimatyzacja nie była włączona - donosi pasażerka z Bałut. - Nie wiem, czy wynikało to z oszczędności firmy czy może z obojętności motorniczego na los umęczonych podróżnych, w każdym razie wewnątrz było potwornie gorąco.
Duchota panująca w środkach komunikacji miejskiej jest też często przyczyną zasłabnięć pasażerów, szczególnie tych starszych.
Gdzie "klima" jest, a gdzie jej nie ma
Na 419 miejskich autobusów pełna klimatyzacja jest w 343, natomiast 25 ma "klimę" tylko w kabinie kierowcy. Jeśli chodzi o tramwaje, na 273 składy chłodzenie jest zamontowane w 67.
- Nieprawdą jest, że często dochodzi do sytuacji, w której pojazd jeździ bez włączonej klimatyzacji - twierdzi Piotr Wasiak, rzecznik łódzkiego MPK. - Klimatyzacja w pojazdach, które je posiadają, działa w trybie automatycznym. Należy jednak pamiętać, że pojazd zatrzymuje się nawet co 2 minuty na przystanku, gdzie często otwierane są wszystkie drzwi i następuje wymiana powietrza. W tak krótki czasie trudno, żeby klimatyzacja diametralnie zmieniła temperaturę powietrza w pojeździe, szczególnie gdy mamy do czynienia z tak wysokimi temperaturami, jak w ostatnich dniach.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.