"Nie jest to okres miarodajny"
- W styczniu br. łodzianie kupili 73 tys. migawek, co w odniesieniu do analogicznego miesiąca poprzedniego roku oznacza, że przybyły 4 tys. stałych pasażerów. Sprzedano też 2 tys. rocznych migawek, w tym 1/3 w nowo wprowadzonym systemie kredytowym
- mówi wiceprezydent Łodzi, Tomasz Piotrowski.
Urzędnicy pokusili się o przeprowadzenie analizy po miesiącu od wprowadzenia nowej taryfy.
- Nie jest to okres miarodajny, ale zmiany już widać. Chcemy wprowadzić modę na komunikację zbiorową i wydaje się, że mieszkańcom się to podoba, co najlepiej pokazują cyfry
- mówi Piotrowski dodając, że w styczniu br. sprzedano 27 tys. biletów 24-godzinnych (nowość w taryfie) i że coraz więcej osób do działań związanych z komunikacją używa aplikacji (tak robi 36 proc. podróżnych).
Uproszczenie taryfy było dobrym pomysłem
Zdaniem wiceprezydenta, pierwsze statystki pokazują, że uproszczenie taryfy było dobrym pomysłem. Podobnie uważa Bartosz Domaszewicz, przewodniczący łódzkiej Rady Miejskiej.
- Mamy znaczący wzrost tych, którzy na stałe korzystają z MPK. A to nie koniec prac nad taryfą. Chcemy, żeby migawka w ratach była jeszcze bardziej dostępna. Szykujemy też "drugie okrążenie" zmian, czyli wprowadzenie w całym mieście taryfy przystankowej bądź czasowej.
Nowy system ma zastąpić sprawiające ciągłe kłopoty - i od kilku lat będące w pilotażu - urządzenia, dzięki którym można zapłacić tylko za liczbę przejechanych przystanków. Są zamontowane wyłącznie w tramwajach kursujących na linii 10.
- Niestety podwykonawcy, którzy aktualizują oprogramowanie w składach, mają problem, żeby powiązać je z taryfą przystankową. Dlatego te urządzenia zwykle nie działają
- wyjaśnia Zbigniew Papierski, prezes MPK Łódź.
Będzie nowy system opłat za przejazdy
Dlatego przewoźnik w porozumieniu z władzami miasta zamierza wprowadzić system przystankowy oparty na nowych zasadach. Wykorzystane będą do niego znane już pasażerom kody QR. Nowy system ma, według zapowiedzi, wejść w życie wczesną jesienią br. Pojawi się we wszystkich pojazdach MPK.A co o tych wszystkich liczbach i zmianach sądzą łodzianie?
- Skoro jest tak dobrze, to dlaczego w żadnym automacie biletowym stojącym na przystanku Centrum nie mogłam przedłużyć mojej miesięcznej migawki? Opcja, której używam co miesiąc, uparcie była nieaktywna. Biegałam między peronami, a kupić nową migawkę ostatecznie udało mi się dopiero w tramwaju. Takie sytuacje nie zachęcają do korzystania z MPK, wręcz przeciwnie
- uważa pani Magda.
Inny pasażer dodaje, że większość osób podróżujących komunikacją zbiorową nie ma po prostu innej opcji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.