Jak informuje nadkom. Aneta Sobieraj z KWP w Łodzi, do akcji doszło w miniony sobotę, 13 grudnia 2025 roku. Funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową KWP w Łodzi, wspierani przez policjantów z Przasnysza, uderzyli w nielegalne laboratorium zlokalizowane w jednej z miejscowości w powiecie przasnyskim (woj. mazowieckie).
Narkotykowy biznes imigrantów
Z ustaleń śledczych wynikało, że w procederze zaangażowane są dwie osoby. 38-letnia obywatelka Ukrainy brała czynny udział w procesie produkcji narkotyków, natomiast 33-letni obywatel Uzbekistanu odpowiadał za ich transport.Policjanci zdobyli informację, że tego dnia planowany jest wywóz znacznej partii amfetaminy. Posesja została objęta obserwacją. Około godziny 19:30 na teren wjechała Toyota prowadzona przez 33-latka.
Nerwowe zachowanie i taczka pełna „towaru”
Podczas próby wylegitymowania zarówno kierowca, jak i 38-latka przebywająca na posesji, zachowywali się bardzo nerwowo i agresywnie, odmawiając wykonywania poleceń. Powód ich zachowania szybko wyszedł na jaw – na działce unosił się intensywny, chemiczny zapach charakterystyczny dla produkcji amfetaminy.Skala procederu zaskoczyła funkcjonariuszy. Narkotyki znajdowały się niemal wszędzie.
-Pierwsze kartonowe opakowania z białą substancją policjanci zauważyli jeszcze przed wejściem do budynku. W trakcie dalszych czynności zabezpieczyli również znaczne ilości białego proszku i zbrylonej substancji zapakowanej w worki foliowe. Uwagę policjantów zwróciła także taczka budowlana, którą sprawcy przewozili narkotyki oraz kolejne porcje białej, zbrylonej substancji w beczce oraz w wykopanym w ziemi otworze przy ogrodzeniu
-mówi nadkom. Aneta Sobieraj z KWP w Łodzi.
64 kilogramy i widmo 20 lat więzienia
Na miejscu pracowali technicy kryminalistyki oraz eksperci z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Radomiu. Wstępne testy potwierdziły, że zabezpieczona substancja to amfetamina. Łącznie przejęto ponad 64 kilogramy narkotyków. Zabezpieczono również beczki z chemikaliami, telefony komórkowe i karty SIM.Oboje zatrzymanych usłyszało już zarzuty wytwarzania znacznych ilości środków odurzających oraz udziału w ich obrocie. Grozi im za to kara nawet do 20 lat pozbawienia wolności. Policja zaznacza, że sprawa ma charakter rozwojowy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.