Pędził na łeb, na szyję po Pabianickiej w Łodzi. Policjanci łódzkiej drogówki na początku listopada zatrzymali 29-latka, który... śpieszył się na groby bliskich
W sobotę 1 listopada, przed godziną 12:00 na Pabianickiej w Łodzi policjanci z łódzkiej drogówki zauważyli audi, którego kierowca znacznie przekroczył prędkość. Na liczniku miał około 144 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50. Kiedy został zatrzymany do kontroli, począł tłumaczyć się funkcjonariuszom, że przyczyną jego pośpiechu była chęć jak najszybszego znalezienia się na cmentarzu, przy grobach bliskich.Za popełnione wykroczenie 29-letniemu mężczyźnie zabrano prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Tym samym kolejne tygodnie spędzi on na fotelu pasażera. Mężczyzna otrzymał również mandat w wysokości 2500 zł, na jego konto kierowcy natomiast trafiło 15 punktów karnych.
Apel policji: "Dbajmy o rozsądek i ostrożność na drodze oraz kierowanie z wyobraźnią"
Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi przypominają o najważniejszych zasadach — rozsądku, ostrożności, ale też wyobraźni. Punktują również najważniejsze zagrożenia wynikające ze znacznego przekraczania prędkości, a są to:
- gorsze zachowanie równowagi pojazdu na krzywiznach oraz mniejsza przyczepność opon,
- wydłużony czas hamowania,
- utrudnione postrzeganie otoczenia, a co za tym idzie — gorszy odbiór informacji,
- znacznie większa energia zderzenia ze stałą przeszkodą bądź innym pojazdem, a tym samym katastrofalne skutki dla kierowcy oraz jego pasażerów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.