Łódzkie. Próbowali okraść dom w biały dzień. Szybko tego pożałowali

Łódzkie. Włamali się w biały dzień do niezamieszkałego domu

Do zdarzenia doszło w niedzielę 27 kwietnia około godziny 11:25 w Konstantynowie Łódzkim. Do jednorodzinnego, na co dzień niezamieszkiwanego domu, wtargnęły trzy osoby. Ich działania przerwała właścicielka posesji, która przyjechała na miejsce razem ze swoim szwagrem.

Kobieta zaniepokoiła się otwartymi oknami i dobiegającymi z wnętrza głosami. Gdy chwilę później z domu wybiegli nieznani sprawcy, postanowiła działać.

– Właścicielka wraz ze swoim szwagrem próbowała ich zatrzymać. Udało się im ująć dwoje sprawców, których przekazali policji. Trzeci z uciekinierów został zatrzymany przez funkcjonariuszy w pobliskim lesie

– relacjonuje asp. Łukasz Pierzyński z pabianickiej komendy. 

W trakcie ucieczki jeden z mężczyzn porzucił sportową torbę, w której znajdowały się elektronarzędzia należące do właścicielki oraz przedmioty mogące służyć do popełnienia przestępstwa.

Złodzieje wyrządzili w domu również szkody – zniszczenia wewnątrz budynku właścicielka wyceniła na około 3 tysiące złotych.

Wpadli z łupem i... w recydywie

Zatrzymani to mieszkańcy Konstantynowa Łódzkiego – dwóch mężczyzn w wieku 29 i 50 lat oraz 43-letnia kobieta. Cała trójka usłyszała już zarzuty kradzieży z włamaniem oraz zniszczenia mienia. Jak podkreśla pabianicka policja, w przypadku dwóch zatrzymanych mężczyzn sytuacja jest jeszcze poważniejsza.

– Funkcjonariusze prowadzą dalsze czynności w tej sprawie, a sprawcy zostali osadzeni w policyjnym areszcie. Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież z włamaniem grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. W związku z tym, że dwóch podejrzanych działało w ramach recydywy, czyli ponownego dokonania tego samego przestępstwa, grozi im wyższy wymiar kary.

– wyjaśnia asp. Łukasz Pierzyński.