Pięć radiowozów i prokurator na miejscu
Od samego ranaokolice kamienicy były pełne policji. Pod budynkiem stało pięć radiowozów, w tym jeden nieoznakowany. Wezwano również prokuratora.
- O godzinie 6 rano otrzymaliśmy zgłoszenie od miieszkańca budynku, że na klatce schodowej leży nieprzytonna kobieta. Niestety, wezwany na miejsce lekarz stwierdził jej zgon. Na razie wiemy tylko tyle, że denatka miała 44 lata i nie mieszkała w kamienicy
- przekazała aspirant Kamila Sowińska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Lekarz, który dokonał wstępnych oględzin, nie wykluczył udziału osób trzecich w śmierci kobiety.
Zatrzymano 48-letniego mężczyznę
W toku działań policja zatrzymała 48-letniego mężczyznę. Jak ustaliliśmy, nie było go w momencie tragedii w budynku. Funkcjonariusze ruszyli za nim i ujęli go na jednej z sąsiednich ulic.
Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa Łódź-Śródmieście we współpracy z policją. Na razie śledczy nie ujawniają szczegółów, ale materiał dowodowy wskazuje, że zatrzymany 48-latek może mieć związek ze śmiercią kobiety.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.