reklama
reklama

Przełom w sprawie Sebastiana M. Sąd Najwyższy ZEA nie uwzględnił odwołania

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: policja

Przełom w sprawie Sebastiana M. Sąd Najwyższy ZEA nie uwzględnił odwołania - Zdjęcie główne

W tragicznym wypadku z 16 września 2023 r. pod Piotrkowem Trybunalskim zginęła trzyosobowa rodzina. | foto policja

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Na sygnaleMinister sprawiedliwości Adam Bodnar poinformował o przełomie w sprawie Sebastiana M., podejrzewanego o spowodowanie wypadku na autostradzie A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina.
reklama

Przypomnijmy, że do tragedii na autostradzie A1 doszło 16 września 2023 roku. Według ustaleń śledczych kierujący BMW miał uderzyć w auto marki KIA, w której przebywała trzyosobowa rodzina – małżeństwo Martyna i Patryk, a także ich pięcioletni syn Oliwier. Nie mieli szans na przeżycie. Samochód uderzył w bariery energochłonne, a następnie stanął w płomieniach.

Podejrzewany o spowodowanie wypadku to łodzianin o polsko-niemieckim obywatelstwie. Sebastian M. niedługo po tym zdarzeniu wyjechał do Niemiec, stamtąd do Turcji, a następnie do Dubaju, gdzie przebywa po dziś dzień.

Śledczy od długiego czasu starali się sprowadzić podejrzewanego do Polski, który, według medialnych doniesień, w Dubaju miał założyć firmę i otrzymać status rezydenta.

reklama

Sąd Najwyższy ZEA zatwierdza ekstradycję Sebastiana M. do Polski

W sprawie tragicznego wypadku na autostradzie A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina, nastąpił przełom. W środę (7 maja) poinformował o nim Adam Bodnar. Minister sprawiedliwości przekazał, że Sąd Najwyższy Zjednoczonych Emiratów Arabskich odrzucił odwołanie Sebastiana M. od wcześniejszej decyzji Sądu Apelacyjnego w Dubaju, który uznał prawną dopuszczalność jego ekstradycji do Polski. Oznacza to zakończenie sądowego etapu procedury ekstradycyjnej. 

reklama
Rozwiń

Ostatnia decyzja należy już tylko do Ministra Sprawiedliwości ZEA, który zdecyduje o ewentualnym wydaniu Sebastiana M. władzom polskim

– poinformował minister sprawiedliwości Adam Bodnar w serwisie  X.

Jeśli ekstradycja zostanie zatwierdzona, podejrzewany zostanie przekazany polskim władzom i stanie przed sądem w Polsce.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo