reklama
reklama

Trop policji w sprawie wypadku w Dąbrowce Wielkiej pod Zgierzem. Co udało się ustalić?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Na sygnale Do śmiertelnego wypadku doszło w Dąbrówce Wielkiej pod Zgierzem. Nie można było ustalić personaliów ani nawet płci osoby poszkodowanej. Jakie nowe informacje mamy od policji w tej sprawie?
reklama

Śmiertelny wypadek w Dąbrówce Wielkiej pod Zgierzem

Do tragedii doszło 29 marca po godzinie 16.00 w Dąbrówce Wielkiej. Straż pożarna w Zgierzu informacje o zdarzeniu dostała o 16.23. Jak się okazało, kierujący samochodem osobowy uderzył w drzewo, niestety chwilę później pojazd się zapalił. Nie udało się uratować kierowcy. Jak nas poinformował mł. bryg. Michał Mirowski, oficer prasowy KP PSP w Zgierzu, na razie nie wiadomo, nie prowadził pojazd. 
- W wyniku oddziaływania wysokiej temperatury nie było możliwości określenia płci ofiary wypadku – przyznał rzecznik zgierskiej straży pożarnej.
Na miejscu procowały dwa zastępy straży pożarnej ze Zgierza. Okoliczności tragedii wyjaśnia teraz policja pod nadzorem prokuratury.

Do tej pory nie udało się ustalić płci ofiary ze względu na stan ciała. Na zewnątrz pojazdu nie spłonęła tablica rejestracyjna. Dzięki temu policji udało się, kto jest właścicielem pojazdu.

Nie wiadomo czy kierujący pojazdem i właściciel to jedna i ta sama osoba. Ciało zostało przekazane do badań. Po ich zakończeniu będziemy mogli powiedzieć coś więcej - relacjonuje asp. Marek Borowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu. 

Tablica rejestracyjna jest obecnie najważniejszym tropem w tej sprawie. 

Seria tragicznych wypadków na drodze 

Do podobnego zdarzenia doszło niedawno w Herburtowie (woj. wielkopolskie). Tam również samochód osobowy uderzył w drzewo,  po czym doszczętnie spłonął. Jak się okazało, pojazd marki Citroenem C4, prowadził 21-letni mężczyzna. Jeszcze wcześniej służby informowały o innym wypadku we wsi Tchórzowa (powiat węgrowski, województwo mazowieckie). Jak podała wówczas straż pożarna, kierowca samochodu osobowego stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo, dachował, a następnie auto zapaliło się. Ratownicy wyciągnęli ciało prowadzącego dopiero po ugaszeniu pożaru. 

reklama
Artykuł pochodzi z portalu tuzgierz.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama