reklama

Wypadek na A1. Tak mieli zareagować rodzice Sebastiana M. " To bardzo poczciwi ludzie"

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: KWPPSP

Wypadek na A1. Tak mieli zareagować rodzice Sebastiana M. " To bardzo poczciwi ludzie" - Zdjęcie główne

Do wypadku doszło 16 września 2023 roku | foto KWPPSP

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Na sygnaleDziennikarze Faktu dotarli do osoby, która miała im opowiedzieć, jak zachowali się rodzice Sebastiana M. po tragicznym wypadku.
reklama

Kilka dni temu w Piotrkowie Trybunalskim rozpoczął się proces Sebastiana M. Łodzianin oskarżony jest o spowodowanie śmiertelnego wypadku. Doszło do niego dwa lata temu. Zginęła wówczas trzyosobowa rodzina. Patryk, Martyna i ich synek spłonęli w samochodzie. 

Wypadek na A1. Sebastianowi M. grozi osiem lat pozbawienia wolności 

Podczas śledztwa udało się ustalić, że 34-latek nie próbował pomóc ofiarom, nie wezwał ani służb, a jedyne telefony, jakie wykonał, to były telefony to do ojca.  

Niedługo po zdarzeniu mężczyzna, który prowadził  BMW, wyjechał do Niemiec, a stamtąd przez Turcję dostał się do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Poszukiwany był czerwoną notą Interpolu. Strona polska starała się o jego ekstradycję. Trochę to trwało, ale do Polski sprowadzono go 27 maja tego roku. Tego samego dnia usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Nie przyznał się do winy. 

reklama

Tymczasem dziennikarzom Faktu udało się porozmawiać z osobą z otoczenia rodziny oskarżonego. Jak usłyszeli, jego rodzice to "bardzo poczciwi ludzie", którzy bardzo przeżywają wypadek. 

 Bez względu na to, czy ich syn jest winien czy nie, tak po ludzku, współczują rodzinom, które straciły syna, córkę i wnuka. Państwo M. chcieli od początku sprawy pomagać pokrzywdzonym. Chcieli stawiać nagrobek dla ofiar na cmentarzu w Myszkowie. Chcieli przepraszać w imieniu syna, ale Sebastian M. miał im na to nie pozwalać. Wycofali się i milczeli. Adwokaci też byli sceptycznie nastawieni do takich gestów - 

 - ujawniają informatorzy "Faktu",

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
logo