reklama
reklama

Zderzenie opla z radiowozem. Policja informuje, co się stało na Lutomierskiej w Łodzi

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Zderzenie opla z radiowozem. Policja informuje, co się stało na Lutomierskiej w Łodzi - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
4
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Na sygnaleW nocy w Łodzi doszło do kolizji opla z radiowozem. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
reklama

Zdarzenie miało miejsce około godziny 2 w nocy. Jak nas poinformowała kom. Aneta Sobieraj, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, zostało zakwalifikowane jako kolizja.

Doprowadził do zderzenia z radiowozem. 

Według wstępnych ustaleń, kierujący oplem, 28-letni mężczyzna, który jechał ulicą Lutomierską, doprowadził do zderzenia z radiowozem. Policjanci poruszali się drogą z pierwszeństwem przejazdu. 

Kierujący oplem był trzeźwy. Funkcjonariusze pobrali od niego próbki na obecność narkotyków - informuje kom. A. Sobieraj. 

Na szczęście w zdarzeniu nie ucierpiał, ani kierujący oplem, ani też policjanci. 

reklama

Policyjny  ulicami Widzewa. Za kierownicą 18-latekn

Do niebezpiecznego zdarzenia na drodze doszło w Łodzi 23 stycznia. Jak informowała policja, około godz. 17:40 patrol łódzkiej drogówki zauważył na Przybyszewskiego volkswagena, który jechał w terenie zabudowanym z prędkością 70 kilometrów na godzinę i ciągle przyspieszał. 

Funkcjonariusze chcieli zatrzymać kierowcę, ten jednak zignorował ich polecenia i na wysokości radiowozu gwałtownie przyspieszył. Zaczął uciekać w kierunku ulicy Augustów. Policjanci ruszyli w pościg za kierowcą. 
- Jadąc ulicą Przybyszewskiego, przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych pojazdu uprzywilejowanego, dawali kierującemu sygnały do zatrzymania auta. Mężczyzna cały czas przyspieszał, chcąc zgubić pościg, naruszając po drodze szereg przepisów ruchu drogowego. Po przejechaniu prawie dwóch kilometrów kierowca nie widząc już szans na dalszą ucieczkę, zatrzymał pojazd, wysiadł z auta i zaczął uciekać pieszo w pobliskie lasy  mł. asp. Jadwiga Czyż z łódzkiej drogówki. 
Na szczęście po kilku minutach kierowca został zatrzymany. Okazał się nim 18-latek. Był trzeźwy, ale w kurtce miał dwa woreczki foliowe z suszem roślinnym. Okazało się również, że mężczyzna nie posiada uprawnień do prowadzenia pojazdów.

reklama

 

 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama