Zostawili poszkodowanego kolegę i uciekli. 36-letni motocyklista nie żyje [FOTO]

Tragiczny wypadek z udziałem motocyklisty

Zgłoszenie o wypadku wpłynęło do służb w środę, 19 lipca około godz. 19:30. Do zdarzenia doszło na drodze między Dąbkowicami Górnymi a Guźnią w powiecie łowickim. 

- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący motocyklem typu cross 36-letni mieszkaniec Brzezin z nieustalonych przyczyn uderzył w tył poruszającej się specjalistycznej maszyny do wycinki i przewozu drewna, którą kierował 38-latek z powiatu jędrzejowskiego. Motocyklista stracił panowanie nad pojazdem i upadł - informuje nadkom. Urszula Szymczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Łowiczu.

Jak relacjonuje Alarmowy Łowicz, 36-latek nie podróżował sam. Razem z nim jechały dwie inne osoby, które jednak uciekły z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy. Z pomocą pośpieszyli świadkowie, którzy prowadzili resuscytację nieprzytomnego poszkodowanego do czasu przyjazdu karetki.

Na miejscu pracowały wszystkie służby ratunkowe. Zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej (JRG Łowicz i OSP Pilaszków), zespół ratownictwa medycznego oraz policję, która pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności zdarzenia. Lądował również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. 

Mimo pomocy udzielonej przez świadków, medyków i strażaków 36-latka nie udało się uratować. 

- Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia, ustalili świadków, wykonali oględziny. Czynności na miejscu wypadku funkcjonariusze wykonywali pod nadzorem prokuratora. Szczegółowe przyczyny i okoliczności tego wypadku wyjaśni prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Łowiczu śledztwo - dodaje nadkom. Urszula Szymczak.

Poniżej kilka zdjęć z miejsca zdarzenia opublikowanych przez Alarmowy Łowicz.