Dla młodych ludzi nowe przepisy oznaczają szansę na wcześniejszą naukę i zdobycie doświadczenia na drogach. Przewidziano bowiem możliwość uzyskania prawa jazdy kategorii B już po ukończeniu 17. roku życia. Warunkiem będzie jazda wyłącznie pod opieką osoby doświadczonej, która nie została ukarana za poważne naruszenia przepisów ruchu drogowego. To rozwiązanie, nazywane jazdą z doradcą, już funkcjonuje w niektórych krajach członkowskich – teraz zostanie ujednolicone w skali całej Unii.
W Polsce trwają prace nad dostosowaniem przepisów do tej koncepcji. Rząd zapowiedział, że będzie wymagał obecności dorosłego opiekuna do momentu osiągnięcia przez młodego kierowcę pełnoletniości. To właśnie wtedy kierowca będzie mógł samodzielnie prowadzić samochód.
Również młodsi kandydaci na kierowców zawodowych będą mogli szybciej rozpocząć karierę. Obniżenie minimalnego wieku do 18 lat dla kierowców samochodów ciężarowych oraz do 21 lat dla autobusów to przełomowe zmiany. Warunkiem będzie jednak zdobycie specjalnego certyfikatu kompetencji zawodowych, który będzie potwierdzał przygotowanie do pracy w transporcie.
Nowe przepisy dla nowicjuszy
Osoby uzyskujące prawo jazdy po raz pierwszy zostaną objęte szczególnym nadzorem. Przewidziano dla nich dwuletni okres próbny, który ma na celu ograniczenie ryzyka na drogach. W tym czasie będą obowiązywać bardziej rygorystyczne przepisy, w tym obniżony limit alkoholu we krwi – niższy niż dla reszty kierowców.
Dodatkowym obowiązkiem będzie oznakowanie pojazdu, którym porusza się kierowca w okresie próbnym. Unia Europejska zapowiedziała, że w ciągu sześciu miesięcy od wejścia w życie dyrektywy opracowany zostanie jednolity znak graficzny, który będzie obowiązywał we wszystkich państwach członkowskich.
Elektroniczne prawo jazdy dla wszystkich
Digitalizacja nie omija także sektora transportu. W nowej dyrektywie przewidziano obowiązek wdrożenia elektronicznego prawa jazdy – wspólnego dla całej UE. W ciągu 5 lat i 6 miesięcy wszystkie kraje członkowskie będą musiały dostosować się do tego wymogu. Elektroniczny dokument umożliwi kierowcy potwierdzenie swoich uprawnień w każdej sytuacji, również podczas zagranicznej kontroli drogowej.
Chociaż plastikowe wersje prawa jazdy będą nadal wydawane, cyfrowa wersja stanie się standardem. W Polsce już od kilku lat kierowcy nie muszą posiadać fizycznego dokumentu przy sobie – funkcjonariusze mogą zdalnie sprawdzić dane w systemie. Teraz rozwiązanie to ma zostać upowszechnione w całej Unii.
Badania lekarskie i ważność dokumentów
Jednym z najbardziej dyskutowanych tematów podczas prac nad dyrektywą była kwestia badań lekarskich. Ostatecznie zdecydowano, że obowiązkowe badania będą wymagane tylko przed pierwszym wydaniem prawa jazdy. W przypadku jego wymiany kraje członkowskie będą mogły samodzielnie decydować, czy wymagają kolejnych badań, czy wystarczy pisemna deklaracja zdrowotna kierowcy.
Ustalono również maksymalną długość ważności dokumentów prawa jazdy:
-
15 lat dla prawa jazdy na samochody osobowe i motocykle,
10 lat, jeśli dokument pełni również funkcję dowodu tożsamości,
5 lat dla uprawnień zawodowych – autobusów i ciężarówek.
Państwa członkowskie będą mogły zdecydować o skróceniu ważności dokumentów dla kierowców po 65. roku życia, lecz nie będzie to obligatoryjne.
Nowa dyrektywa to krok w stronę większego bezpieczeństwa, nowoczesności i wspólnych standardów w całej Unii Europejskiej. Choć wdrożenie przepisów rozciągnięte jest w czasie, ich wpływ odczują wszyscy uczestnicy ruchu drogowego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.