reklama
reklama

Przed seniorami "groszowe" podwyżki emerytur. Będzie płacz

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Archiwum

Przed seniorami "groszowe" podwyżki emerytur. Będzie płacz - Zdjęcie główne

Waloryzacja emerytur w 2026 zaskoczy seniorów. Będą wściekli | foto Archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Polska i światRząd ogłosił decyzję, która dotknie miliony polskich emerytów i rencistów. Waloryzacja świadczeń w 2026 roku będzie wyjątkowo skromna i ograniczy się do ustawowego minimum. Seniorzy, którzy jeszcze niedawno cieszyli się dwucyfrowymi wzrostami swoich emerytur, muszą przygotować się na to, że marcowe podwyżki przyniosą im tylko symboliczne kwoty.
reklama

Na mocy rozporządzenia przyjętego przez Radę Ministrów, wskaźnik waloryzacji w 2026 roku wyniesie 4,9 procent. To najniższa dopuszczalna wartość, wyliczana na podstawie ustawowego algorytmu: inflacja powiększona o 20 procent realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia z poprzedniego roku.

Dla porównania – w 2023 roku emerytury wzrosły o 14,8 procent, w 2024 roku o 12,1 procent, a w 2025 roku o 5,5 procent. Obecne dane pokazują więc, że podwyżki zbliżają się do poziomu, który nie rekompensuje wzrostu cen i kosztów życia.

Ile realnie dostaną seniorzy?

Minimalna emerytura wzrośnie z obecnych 1878,91 zł brutto do około 1970,98 zł brutto. To podwyżka o zaledwie 92 złote brutto, czyli około 84 złote netto.

reklama

Nieco lepiej wygląda sytuacja osób z wyższymi świadczeniami, ale i one nie mają powodów do zadowolenia. Emerytura w wysokości 2500 zł brutto powiększy się o 122 złote, a świadczenie na poziomie 3000 zł brutto – o 147 złotych. Takie kwoty są nieporównywalnie niższe od tych, które seniorzy otrzymywali jeszcze dwa lata wcześniej.

Skutki dla trzynastki i czternastki

Waloryzacja automatycznie wpływa na wysokość dodatkowych świadczeń. Trzynasta emerytura w 2026 roku wyniesie tyle, ile minimalne świadczenie – około 1971 zł brutto.

Znacznie bardziej problematyczna będzie czternasta emerytura. Pełną kwotę tego świadczenia otrzymają jedynie osoby, których emerytura nie przekracza 2900 zł brutto. Próg ten nie jest objęty waloryzacją, co oznacza, że liczba seniorów otrzymujących czternastkę w pełnej wysokości z roku na rok będzie malała.

reklama

Rząd kontra związki zawodowe

Decyzja o pozostaniu przy minimalnym wskaźniku zapadła po burzliwych rozmowach w Radzie Dialogu Społecznego, które odbyły się w czerwcu i lipcu 2025 roku. Związki zawodowe postulowały, aby zwiększyć udział realnego wzrostu wynagrodzeń w obliczaniu wskaźnika z 20 do 50 procent. Rząd nie zgodził się na to rozwiązanie.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej tłumaczyło, że wyższe podwyżki nie są możliwe ze względu na konieczność utrzymania dyscypliny fiskalnej. Wskazywano przy tym na rosnące koszty obronności, wydatki związane z transformacją energetyczną oraz potrzebę konsolidacji finansów publicznych w obliczu wzrostu zadłużenia państwa.

reklama

Według wyliczeń, przy wskaźniku 4,9 procent koszt waloryzacji świadczeń wyniesie około 22 miliardy złotych. Podwyższenie wskaźnika zgodnie z oczekiwaniami związków zawodowych oznaczałoby wzrost wydatków o kolejne miliardy złotych.

Malejąca siła nabywcza świadczeń

Eksperci zwracają uwagę, że decyzja rządu przełoży się na dalszy spadek realnej wartości emerytur. Nawet jeśli inflacja w 2025 roku będzie relatywnie niska, to koszyk wydatków charakterystyczny dla osób starszych – obejmujący żywność, energię, leki i podstawowe usługi – drożeje szybciej niż średni wskaźnik inflacyjny.

Dla przykładu: emeryt otrzymujący dziś 2200 zł brutto po waloryzacji zyska miesięcznie netto jedynie 98 zł. W obliczu rosnących rachunków za energię, kosztów usług medycznych czy żywności, kwota ta nie wystarczy, aby pokryć codzienne wydatki.

reklama

Jak przygotować się na trudniejsze czasy?

W obliczu symbolicznych podwyżek eksperci radzą, aby seniorzy dokładniej analizowali swoje budżety. Warto sprawdzić, czy przysługują dodatkowe świadczenia lub ulgi podatkowe – wiele osób starszych nie korzysta z dostępnych im możliwości.

Osoby w lepszym stanie zdrowia mogą rozważyć dorabianie do emerytury, pamiętając o obowiązujących limitach dochodów, które wpływają na wysokość świadczenia. Natomiast osoby nadal pracujące powinny pomyśleć o dodatkowych formach oszczędzania, tak aby w przyszłości mniej odczuć skutki niskich waloryzacji.

Ostateczne dane w lutym 2026

Podane wartości to obecnie prognozy oparte na założeniach rządu i aktualnych danych ekonomicznych. Ostateczny wskaźnik waloryzacji zostanie opublikowany dopiero w lutym 2026 roku, kiedy Główny Urząd Statystyczny przedstawi dane dotyczące inflacji i wzrostu płac za 2025 rok.

Nowe stawki będą obowiązywać od 1 marca 2026 roku. Waloryzacja obejmie wszystkie świadczenia wypłacane przez ZUS – zarówno emerytury, jak i renty rodzinne czy wdowie. Co ważne, seniorzy nie będą musieli składać żadnych dodatkowych dokumentów – podwyżki zostaną naliczone automatycznie.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
logo