reklama

Rodzice w panice, policja na nogach. Seria zaginięć nastolatków w całym kraju

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Policja

Rodzice w panice, policja na nogach. Seria zaginięć nastolatków w całym kraju - Zdjęcie główne

Zniknęli w drodze do szkoły. Coraz więcej tajemniczych zaginięć nastolatków w Polsce? | foto Policja

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Polska i światPolicja szuka dwójki nastolatków, którzy zniknęli bez śladu w środku zwykłego dnia. Wyszli z domów jak co rano — z plecakami, w drodze do szkoły. Nie dotarli na lekcje. Od tamtej chwili nikt nie potrafi ich namierzyć. Śledczy nie wykluczają, że mogli brać udział w niebezpiecznym internetowym wyzwaniu polegającym na celowym znikaniu, które według nieoficjalnych informacji może mieć już jedenaście ofiar w całym kraju.
reklama

To już nie pojedyncze dramaty — to wzorzec, który zaczyna się powtarzać.

Internetowe wyzwanie „Znikaj bez śladu” zbiera żniwo

Wiele wskazuje na to, że za serią zniknięć stoi popularny wśród młodzieży trend, w którym uczestnicy zdobywają uznanie nie za wynik sportowy, lecz za ilość paniki, jaką wywołają. Zniknięcie ma trwać minimum dwa dni, telefon powinien być wyłączony, a miejsce pobytu — możliwie trudne do namierzenia. Niektórzy wybierają lasy, inni pustostany, część ucieka do innych miast. W tej „grze” nie ma jednak przycisku reset.

„Mundurowi nadal liczą na współpracę społeczeństwa, a każda informacja może okazać się kluczowa w poszukiwaniach” — apeluje rzeczniczka jednej z komend wojewódzkich. Policjanci przeszukują tereny leśne, analizują monitoring, kontaktują się z kierowcami autobusów i koleją. Najbardziej liczą na sygnały od przypadkowych świadków.

reklama

Śledczy ustalili pierwszy trop

W przypadku dwójki szesnastolatków ustalono jeden z możliwych śladów. Wieczorem telefon chłopaka zalogował się w miejscowości oddalonej o kilkadziesiąt kilometrów. Czy to oznacza, że tam przebywali? Czy ktoś inny miał ich urządzenie? Śledczy nie chcą tego na razie komentować, ale nieoficjalnie przyznają, że taki sygnał może być zarówno przełomem, jak i fałszywą nadzieją.

Tragedia na Podkarpaciu – zaginęli i już nie wrócili

O ile tamto poszukiwanie nadal trwa, w innym miejscu kraju akcja zakończyła się najgorszym możliwym finałem. Czternastoletnia dziewczyna i piętnastoletni chłopak zniknęli późnym popołudniem. W akcji brały udział jednostki straży, psy STORAT, sonarowcy i nurkowie. Następnego dnia odnaleziono ich ciała. Rodziny nie zdążyły ich uratować. 

reklama

Detektyw alarmuje: „11 zaginionych w kilka dni to nie przypadek”

Najmocniejsze słowa w tej sprawie padają jednak nie od policji, lecz od prywatnego śledczego Pawła Boguszewskiego, prezesa Fundacji Całym Sercem – Nadzieja. W swoich mediach społecznościowych napisał:

„Media mówią o serii 11 zaginionych młodych osób w ciągu kilku dni. To nie przypadek. To sygnał. Alarm.”

Boguszewski podkreśla, że problem nie zaczyna się w dniu zaginięcia.

„Zaginiecie dziecka nie zaczyna się w chwili, gdy nie wraca do domu. Zaczyna się wcześniej. Znacznie wcześniej.”

reklama

Co poprzedza ucieczkę? Emocje, które nikt nie zauważył

Według detektywa to nie spontaniczne decyzje, lecz proces:

„Presja rówieśników. Potrzeba akceptacji. Lęk przed oceną. Rozbite rodziny. Konflikty w domu. Narastające napięcie. Przemilczane emocje. Poczucie, że nikt nie słucha. Nikt nie rozumie.”

I ostrzega przed bagatelizowaniem:

„Zbyt często mówimy: ‘To tylko foch, to tylko wiek’. Zbyt często ignorujemy czerwone światła: nagłe zamknięcie się w sobie, odcięcie od kontaktu, przesiadywanie w sieci po nocach, zmiana znajomych, izolacja.”

reklama

„Nie chodzi o przesłuchanie. Chodzi o obecność.”

Jak reagować, gdy dziecko znika

Eksperci są jednogłośni: nie wolno czekać.

„Każda godzina ma znaczenie. Zgłoś zaginięcie na policję natychmiast. Nie ma czegoś takiego jak ‘za wcześnie’. Czekanie 24-48 godzin to mit.”

Następnie — działanie:

„Włącz media społecznościowe. Zdjęcie dziecka udostępnione setkom osób może sprawić, że ktoś je rozpozna na przystanku, w pociągu, w sklepie.”

„Poproś o pomoc fundacje, wolontariuszy, lokalne społeczności. Działając razem mamy większą szansę.”

Opisy zaginionych nastolatków

Policja podała szczegółowe informacje dotyczące wyglądu poszukiwanych. Dziewczyna ma 160 cm wzrostu, szczupłą sylwetkę, ciemnobrązowe włosy do ramion i piwne oczy. W dniu zaginięcia miała na sobie czarną puchową kurtkę z kapturem, czarne spodnie dresowe, czarną bluzkę na ramiączkach oraz białe buty za kostkę. Zabrała małą czarną torebkę i słuchawki bezprzewodowe.

Chłopak mierzy 175 cm, ma szczupłą budowę ciała, niebieskie oczy i krótkie włosy w kolorze ciemny blond. Znakiem szczególnym jest blizna na prawym łokciu. W dniu zaginięcia miał na sobie czarną kurtkę, jasne spodnie dresowe i czarne buty za kostkę.

Informacje można przekazywać osobiście w jednostce policji lub telefonicznie pod numerem alarmowym.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
logo