Z pozoru niewinne napełnienie kilku kanistrów staje się wtedy sytuacją obarczoną dużym ryzykiem – zarówno dla domowego budżetu, jak i bezpieczeństwa.
Paliwo jako ładunek niebezpieczny – przepisy i ograniczenia
Przewóz paliwa, nawet w niewielkim aucie osobowym, podlega przepisom dotyczącym transportu materiałów niebezpiecznych. Zgodnie z zasadami ADR paliwa takie jak benzyna i olej napędowy są substancjami łatwopalnymi, dlatego obowiązują je określone normy. Zaskoczeniem dla wielu może być fakt, że regulacje te odnoszą się również do kierowców, którzy przewożą paliwo wyłącznie dla własnych potrzeb.
Podstawową kwestią jest to, w czym paliwo może być transportowane. Dozwolone są jedynie pojemniki przeznaczone specjalnie do tego celu: atestowane, odpowiednio zamykane i odporne na kontakt z substancją. Popularne wśród części kierowców plastikowe bańki po płynach do spryskiwaczy czy butelki po napojach są absolutnie niedopuszczalne. Mogą ulec zniszczeniu pod wpływem paliwa, a wytworzone opary zwiększają ryzyko zapłonu. Obsługa stacji ma pełne prawo odmówić nalania paliwa, jeśli zauważy, że kierowca posługuje się nieodpowiednim pojemnikiem.
Limity przewozu paliwa – kluczowe 60 i 240 litrów
W przepisach znajdują się dwa fundamentalne ograniczenia, które każdy kierowca powinien znać. Pierwsze dotyczy pojemności pojedynczego kanistra – żaden z nich nie może mieć więcej niż 60 litrów. Oznacza to, że nawet jeśli w bagażniku zmieściłaby się większa beczka, zatankowanie jej jest złamaniem przepisów.
Drugim limitem jest łączna ilość paliwa przewożonego w jednym pojeździe. Maksymalna objętość to 240 litrów. Tylko paliwo znajdujące się w kanistrach liczy się do tego limitu. Zawartość baku, zasilająca silnik pojazdu, nie jest brana pod uwagę. W praktyce pozwala to zabrać np. kilkanaście mniejszych pojemników, o ile łączna ilość paliwa nie przekracza dopuszczalnej normy.
Przekroczenie limitów automatycznie sprawia, że przewóz paliwa zostaje zakwalifikowany jako transport towarów niebezpiecznych, co wymaga spełnienia rygorystycznych wymogów – m.in. oznakowania pojazdu oraz posiadania specjalnych uprawnień. Dla kierowcy osobówki jest to sytuacja praktycznie niemożliwa do spełnienia.
Kiedy duże tankowanie zamienia się w mandat
Konsekwencje naruszenia zasad przewozu paliwa mogą być dotkliwe. Mandat za niewłaściwy transport materiałów niebezpiecznych może wynieść nawet 2000 zł. Jeśli sprawa zostanie skierowana do postępowania administracyjnego, kara może być jeszcze wyższa. A to nie jedyne obciążenie – kierowca może odpowiadać również za brak właściwego zabezpieczenia ładunku.
Przepisy ruchu drogowego nakładają bowiem obowiązek unieruchomienia przewożonych przedmiotów tak, by nie mogły przemieszczać się podczas jazdy. Dotyczy to zwłaszcza ciężkich pojemników z cieczą. Pozostawienie ich luzem w bagażniku może prowadzić do dodatkowych mandatów, a w przypadku zderzenia stanowi bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia.
Najczęściej karane naruszenia to:
– przewożenie paliwa w pojemnikach nieposiadających atestu,
– transportowanie kanistrów, które nie są odpowiednio zabezpieczone,
– przekroczenie limitu 240 litrów w jednym pojeździe.
Przechowywanie dużej ilości paliwa – kolejne obostrzenia
Problemy nie kończą się w momencie, gdy kierowca dotransportuje paliwo do domu. Przepisy przeciwpożarowe określają, jakie ilości mogą być przechowywane w garażach i pomieszczeniach gospodarczych. Naruszenie tych zasad może prowadzić do poważnych sankcji – od kilkudziesięciu do nawet 5000 zł grzywny, a w skrajnych przypadkach do aresztu.
W garażach wolnostojących o powierzchni poniżej 100 m² dozwolone jest przechowywanie do 200 litrów paliwa, pod warunkiem że obiekt wykonano z materiałów niepalnych. W garażach wbudowanych w bryłę budynku lub połączonych z domem limit jest znacznie niższy i wynosi 60 litrów. W dużych obiektach, o powierzchni przekraczającej 100 m², można przechowywać nawet do 5 tys. litrów paliwa, ale tylko w odpowiednio zabezpieczonych, szczelnych zbiornikach.
Stworzenie domowej „stacji paliw” jest zatem nie tylko nielegalne, ale przede wszystkim niebezpieczne. Rozszczelnienie zbiornika lub nagromadzenie oparów może doprowadzić do pożaru, który w ciągu kilku minut obejmie cały budynek.
Duże tankowanie a bezpieczeństwo – fakty, o których warto pamiętać
Duże tankowanie to nie tylko kwestia potencjalnej oszczędności, ale także ryzyko, które kierowcy często bagatelizują. Paliwo jest substancją łatwopalną, a jego nieprawidłowe przewożenie zwiększa prawdopodobieństwo powstania zagrożenia w trakcie jazdy. Kanistry pozostawione luzem mogą uderzać o siebie, tworząc ryzyko rozszczelnienia. Nieatestowane pojemniki mogą ulec rozpuszczeniu. A w kontakcie z elektrycznością statyczną może dojść do zapłonu oparów.
Przepisy nie mają więc charakteru wyłącznie formalnego – odpowiadają realnym zagrożeniom, które pojawiają się podczas nieostrożnego transportu paliwa.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.