Czas na decydujące starcie w Legionowie
Po dwóch meczach w ćwierćfinale pomiędzy Grot Budowlanymi Łódź, a IŁ Capital Legionovią Legionowo wiedzieliśmy tyle, że nic nie wiedzieliśmy. Raz ww trzech setach wygrały legionowianki, a raz łodzianki. Trzecie starcie było więc decydujące.Zawodniczki obydwu ekip w pierwszym secie bardzo długo grały „punkt za punkt”. Przez pierwszą połowę seta maksymalna przewaga, którejś ze stron to dwa punkty. Później po skutecznym ataku Pauliny Damaske, Grot Budowlani Łódź wyszli na prowadzenie 15:12. Trzema punktami z rzędu wynik poprawiła Ana Cleger. Od stanu 12:18 legionowianki zdołały zbliżyć się na odległość jednego punktu, ale po akcji Moniki Fedusio, Grot Budowlane wygrały 25:23.
Podopieczne Alessandro Chiappiniego chciały zrewanżować się rywalkom w drugim secie, na co wskazywał początek. Piłkę po zagrywce Mai Tokarskiej nie zdołała przyjąć Paulina Damaske i gospodynie prowadziły 5:2. Następnie jednak mało udane minuty zaliczyła Gyselle Silva Franco. Kubanka najpierw nieudanie atakowała, a później popełniła błąd przy wystawie. W efekcie Grot Budowlani prowadzili już 7:6. W końcówce, chociaż zawodniczki z betką na piersi prowadziły 23:20, to do końca drżały o wynik. Koniec końców łodzianki dowiozły prowadzenie, ale wygrały dopiero na przewagi 26:24, dzięki udanej akcji w ataku Weroniki Centki.
Trzecia odsłona zaczęła się tak, jak dwie pierwsze. Legionowianki szybko wypracowały sobie kilka punktów przewagi, a Budowlane szybko doprowadziły do remis. Różnica polegała na tym, że tym razem gospodynie szybko odzyskały kontrolę nad meczem i po dobrych piłkach posyłanych przez Aleksandrę Grykę, Legionovia prowadziła 11:7. Bardzo długo to trwało, ale w końcu niebiesko-biało-czerwone dopadły rywalki. Jedna z siatkarek gospodarzy została zablokowana, co było następstwem dobrej zagrywki Zuzanny Góreckiej i na tablicy wyników mieliśmy remis 18:18. Kolejne minuty należały do Justyny Kędziory, która posyłała kapitalne piłki zagrywką. Mieliśmy też nieco kuriozalną sytuację, bo rozgrywająca Legionovii nie zauważyła, że Silva Franco przewróciła się i nie brała udziału w akcji. W efekcie piłka posłana w miejsce, gdzie powinna być Kubanka swobodnie spadła na parkiet. Dzięki temu Budowlane prowadziły już 22:20. Łodzianki były w świetnej sytuacji, bowiem prowadziły już 24:22, ale z awansu cieszyły się kilka minut później. Legionowianki doprowadziły do remisu, ale ponownie okazały się słabsze w grze na przewagi, ulegając Budowlanym 24:26.
IŁ Capital Legionovia Legionowo 0:3 Grot Budowlani Łódź
1. 23:25
2. 24:26
3. 24:26
MVP: Monika Fedusio
Legionovia: Grabka, Tokarska, Erkek, Różański, Silva Franco, Gryka, Lemańczyk, M. Damaske
Budowlani: P. Damaske, Cleger, Lisiak, Centka, Fedusio, Łazowska, Łysiak, Górecka, Lewandowska, Kędziora
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.