reklama
reklama

6 setów i 6 punktów w grupie reprezentacji Polski? Czas na 2. dzień ME siatkarek

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

6 setów i 6 punktów w grupie reprezentacji Polski? Czas na 2. dzień ME siatkarek - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Po dobrym otwarciu CEV EuroVolley 2019 w Atlas Arenie i wygranej Polek ze Słowenkami 3:0, przyszedł czas na mecz z Portugalią. To o wiele lżejszy przeciwnik, którego jednak nie można zlekceważyć. W innym spotkaniu grupy B Belgia zmierzy się ze Słowenią.
reklama

Po zwycięstwie nad Słowenią kolejnymi rywalkami biało-czerwonych będą Portugalki. To kompletna egzotyka turnieju, która znalazła się na nim za sprawą rozszerzenia liczby drużyn do 24. Jej skład to w większości zawodniczki z rodzimej ligi, niedoświadczone w bojach na europejskim, czy światowym podwórku.

- Siatkówka w Portugalii idzie do przodu, notuje naturalny wzrost popularności i jakości, także dzięki mężczyznom, którzy grają na niezłym poziomie. U kobiet to jednak wciąż daleka droga, by zaistnieć wśród drużyn, z którymi zagramy. Zbieramy doświadczenie, chcemy jednak zagrać jak najlepiej – wyjaśniał nam Jose Francisco Santos, trener naszych rywalek, które w pierwszym spotkaniu uległy Włoszkom 0:3.

W polskiej drużynie może nastąpić parę zmian w wyjściowym składzie. Jacek Nawrocki próbował ich już w 3 secie poprzedniego spotkania, gdy na boisko wchodziły Klaudia Alagierska i Aleksandra Wójcik z ŁKS-u Commercecon, wiernie wspierane przez klubowych kibiców, napędzających dopingiem całą halę. O ile ich występ nie miał gigantycznego wpływu na wynik i przebieg spotkania, zwłaszcza w bardzo pozytywnym znaczeniu, tak dla nich może to być bezcenne doświadczenie.

Możliwe zatem, że poza rotowaniem przyjmującymi i środkowymi, zobaczymy duet Zaroślińska-Król i Kowalewska od początku dzisiejszego spotkania, albo w dużym jego fragmencie po rozpoczęciu gry. Cel na dziś to na pewno wygrana w 3 setach i prowadzenie w grupie bez straty partii, z 6 punktami na koncie. 

- Te zmiany są po to, by dziewczyny się oswajały. Chcemy mieć dużo wariantów na później, a to świetny sposób – wypracować je w warunkach turniejowych – mówił Jacek Nawrocki, trener naszej kadry.

W drugim spotkaniu dzisiejszego dnia zmierzą się Belgijki i Słowenki. To powinien być znowu o wiele bardziej wyrównany mecz – choć faworytem będą podopieczne Gerta van De Broeka. Ta potyczka może być kluczowa w kontekście walki o 3. miejsce w grupie B.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama