Były piłkarz Widzewa w reprezentacji? Oto propozycja piłkarskiego eksperta

Już za 2 miesiące polska reprezentacja rozpocznie przygotowania do Mistrzostw Europy 2020. W marcu nasza kadra zmierzy się Finlandią i Ukrainą. Szczególnie ten pierwszy mecz będzie doskonałą szansą dla Jerzego Brzęczka, selekcjonera polskiej reprezentacji, do sprawdzenia zawodników, którzy nie otrzymywali powołań na wcześniejsze mecze Biało-Czerwonych.

!reklama!

Jednym z takich piłkarzy jest Rafał Augustyniak. Defensywny pomocnik rozgrywa obecnie doskonały sezon, będąc jednym z najlepszych zawodników na swojej pozycji w całej lidze rosyjskiej. Świetna forma 26-letniego piłkarza nie uszła uwadze Mateusza Borka, który na Twitterze zaapelował do trenera Brzęczka:

- Jeszcze raz proszę trenera Brzęczka o sprawdzenie Rafała Augustyniaka z ligi rosyjskiej. 26 lat. Gra wszystko. 20 meczów - gol plus dwie asysty. Topowa liczba odbiorów w lidze i tylko jedna żółta kartka.

Kazachstan is coming? Jeszcze raz proszę trenera Brzęczka o sprawdzenie Rafała Augustyniaka z ligi rosyjskiej .26 lat. Gra wszystko. 20 meczów - gol plus 2 asysty. Topowa liczba odbiorów w lidze. I tylko 1 żk. https://t.co/ih89XcVxOe

— Mateusz Borek (@BorekMati) 12 stycznia 2020

Warto wspomnieć, że Augustyniak ma na swoim koncie występy w Widzewie Łódź. W sezonie 2013/2014 spadł wraz z tym klubem z ekstraklasy. Mimo problemów finansowych, z jakimi borykał się wówczas Widzew, Augustyniak został w klubie i jesienią walczył w pierwszej lidze, pełniąc nawet rolę kapitana. 

Ostatecznie przeszedł do Jagiellonii Białystok, gdzie jednak nie dostał szansy na zaprezentowanie swoich umiejętności. Po nieudanym pobycie w Białymstoku znalazł się w Miedzi Legnica, gdzie rządziła dobrze znana fanom Widzewa Martyna Pajączek. Po roku spędzonym w Miedzi Augustyniak znalazł zatrudnienie w Rosji.

Obecnie portal Transfermarkt wycenia 26-latka na 1,50 mln euro.