Jak to w koszykówce już bywa początek pierwszej kwarty był bardzo spokojnym i wyrównanym widowiskiem. Obraz gry zmienił się jednak po upływie pięciu minut spotkania. Właśnie wtedy goście z Radomia rozpoczęli budowanie swojej przewagi. Koszykarze ŁKS-u próbowali dotrzymać kroku swoim przeciwnikom, jednakże ich błędy popełniane w ofensywie jak i w defensywie im w tym przeszkodziły. Po pierwszej kwarcie prowadzili więc goście.
!reklama!
Drugie dziesięć minut gry od początku do końca upływało pod dyktando drużyny przyjezdnej. Łodzianie na tle znacznie lepiej dysponowanego rywala wyglądali na zagubionych a wręcz nawet przestraszonych. Zawodnicy z Radomia z pełnym spokojem kontrolowali to, co dzieje się na boisku utrzymując przy tym cały czas czternaście punktów przewagi.
W trzeciej części gry zespół gości jedynie powiększał swoją przewagę. Łodzianie starali się jak mogli, jednak wciąż nie byli w stanie dotrzymać kroku radomszczanom. Na cztery minuty przed końcem tej kwarty przewaga gości urosła nawet do dwudziestu sześciu punktów. Łodzian w tej części gry stać było jedynie na zniwelowanie przewagi do 20 „oczek”.
Ostatnie dziesięć minut gry to ponownie próby odrobienia strat przez gospodarzy. Goście z Radomia w dalszym ciągu kontrolowali jednak grę i nie pozwalali swoim rywalom na zbyt wiele.
Dla łodzian niedzielna porażka była już trzecią z rzędu. Kolejne spotkanie podopieczni trenera Piotra Zycha rozegrają już w najbliższą sobotę. Przeciwnikiem ełkaesiaków będzie Sokół Ostrów Mazowiecka.
ŁKS AZS UŁ SG Łódź – HydroTruck Sky Tattoo II Radom 80:100
(19:26; 18:26; 24:29; 19:19)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.