Będzie to już czwarty sezon Ewy Kwiatkowskiej w biało-czerwono-białych barwach. Rodowita szczecinianka doskonale wpasowała się w łódzki klimat, który służy jej również przy wynikach sportowych.
Karierę sportową zaczynała w szczecińskim Piaście, a w 2006 roku rozpoczęła sześcioletnią przygodę z PSPS-em Chemik Police. Na pierwszą przeprowadzkę do klubu z województwa łódzkiego zdecydowała się w 2012 roku. Jedynkę Aleksandrów Łódzki reprezentowała przez jeden sezon, a następnie podpisała kontrakt z Zawiszą Sulechów. Z tą drużyną wywalczyła mistrzostwo I ligi kobiet. W 2015 roku powróciła do PSPS-u Chemik Police.
Rok później podpisała kontrakt z beniaminkiem ekstraklasy - ŁKS-em Commercecon Łódź. I ta decyzja okazała się strzałem w "10", podobnie jak każde kolejne przedłużenie umowy. W pierwszym sezonie wraz z zespołem zajęła 6. miejsce w Orlen Lidze, ale największe sukcesy świętowała w dwóch kolejnych. Najpierw przyszło wicemistrzostwo Polski, a w minionym sezonie upragnione złoto.
W sezonie 2018/2019 widzieliśmy ją na parkiecie nieco rzadziej niż w poprzednich. Dość pechowo dwukrotnie doznała kontuzji, które skutecznie eliminowały ją w z walki o pierwszą szóstkę. Znając Ewę można być jednak pewnym, że nie powiedziała ostatniego słowa i w tym sezonie na pewno będzie stanowiła mocny punkt drużyny.