reklama
reklama

Falstart przy al. Piłsudskiego. Widzew Łódź całkowicie rozbity przez Arkę 

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Michał Pietrzak

Falstart przy al. Piłsudskiego. Widzew Łódź całkowicie rozbity przez Arkę  - Zdjęcie główne

Widzew Łódź rozstrzelany na początku rundy wiosennej | foto Michał Pietrzak

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Z pewnością to nie o taki powrót do grania chodziło Januszowi Niedźwiedziowi i jego podopiecznym. Widzew Łódź w pierwszym meczu rundy wiosennej Fortuna 1 Ligi został rozbity na własnym stadionie przez Arkę Gdynia, tracąc przy tym aż pięć goli przed własną publicznością.
reklama

Widzew Łódź - Arka Gdynia. Jak padały gole?

0:1 (6’) - Patryk Stępiński faulował Adamczyka za co obejrzał żółtą kartkę. Do piłki ustawionej daleko od bramki podszedł Adam Deja. Gracz Arki potężnie huknął prostym podbiciem i zaskoczył tym Jakuba Wrąbla na samym początku meczu.

1:1 (39’) - Tym razem to Widzew miał rzut wolny i pięknie skorzystał z tego Radosław Gołębiowski. Swojemu bramkarzowi nie pomogli także zawodnicy Arki ustawieni w murze, ale kibiców Widzewa mało to interesuje. 

1:2 (50’) - Arka wyszła nabuzowana na drugą część gry i przyniosło to efekty już 2 minuty po pierwszym gwizdku. Olaf Kobacki podał do Stępnia, który strzelił na bramkę, nabijając przy okazji rękę Daniela Tanżyny. Arbiter nie zawahał się i wskazał na 11. metr. Do piłki podszedł Hubert Adamczyk i wpakował piłkę do siatki, mimo że Jakub Wrąbel był o centymetry od obrony strzału gracza Arki. 

1:3 (55’) - Adamczyk przepięknie zagrał górą do Karola Czubaka, a były napastnik Widzewa Łódź z chłodną głową przyjął i podwyższył prowadzenie gdynian. 

1:4 (57’) - Prawdziwe trzęsienie ziemi przy al. Piłsudskiego. Widzew dosłownie nie wiedział co się dzieje. To były minuty Huberta Adamczyka. To znowu ten zawodnik popisał się przepiękną asystą. Tym razem posłał w bój Olafa Kobackiego, a były gracz Atalanty popędził z piłką na bramkę Wrąbla i bez najmniejszych problemów pokonał golkipera Widzewa. 

2:4 (73’) - Pawłowski ładnym podaniem znalazł zamykającego akcję Fábio Nunesa, a Portugalczyk przyjął i w drugim kontakcie z piłką posłał potężny strzał w długi róg, pokonując golkipera Arki.

2:5 (82’) - Nie popisał się nowy nabytek Widzewa, Kristoffer Hansen. Norweg faulował we własnym polu karnym jednego z rywali, a goście otrzymali drugi rzut karny. Jedenastkę tym razem egzekwował Christian Alemán. Ekwadorczyk zrobił to po mistrzowsku w stylu Antonína Panenki. 

Widzew Łódź - Arka Gdynia. Pozostałe sytuacje

9’ - Widzew mógł szybko wyrównać, ale w kapitalnej sytuacji po rzucie rożnym piłki do bramki nie skierował Paweł Zieliński. 

19’ - Karol Czubak dośrodkował z prawej strony w polu karnym, gdzie czyhał Olaf Kobacki. Napastnik Arki chciał uderzać z pierwszej piłki i zrobił to, ale bardzo niecelnie. 

64’ - Na indywidualną akcję zdecydował się Dominik Kun. Piłkarz Widzewa przebiegł z piłką kilkanaście metrów i mocno uderzył w kierunku bramki Krzepisza, ale futbolówka minęła nieznacznie słupek.

66’ - Jeden z obrońców Arki strącił piłkę niefortunnie wprost pod nogi Kuna, który upadając uderzył, ale wprost w ręce Krzepisza. 

71’ - Z dziecinną łatwością Karol Czubak poradził sobie z Krystianem Nowakiem. Najpierw przestawił go, wykorzystując swoje warunki fizyczne, a później prostym zwodem minął i wypracował sobie stuprocentową sytuację. Na szczęście dla Widzewa ich były gracz uderzył obok bramki. 

76’ - Fatalne zachowanie Stępińskiego, który nie wiedzieć czemu holował futbolówkę zamiast podać ją do kolegi i w efekcie stracił ją na rzecz Milewskiego. Ten jednak wstrzymał akcję niedokładnym podaniem do Czubaka. Napastnik Arki musiał poczekać i oddał futbolówkę do Alemána, a Ekwadorczyk łatwo minął Tanżynę lecz nie zdołał celnie uderzyć.

86’ - Pawłowski świetnie obsłużył Normanna, ale Norwegowi nie udało się zmieścić piłki przy dalszym słupku. 

Widzew Łódź - Arka Gdynia. Bohater meczu

Hubert Adamczyk - Wybór najlepszego piłkarza meczu mógł być tylko jeden. Hubert Adamczyk rozegrał kapitalne zawody przy al. Piłsudskiego 138. 24-latek najpierw wykorzystał rzut karny, a później obsługiwał swoich kolegów perfekcyjnymi podaniami. Dwa z nich przerodziły się w asysty. 

Widzew Łódź 2:5 Arka Gdynia
0:1 - Adam Deja 6’

1:1 - Radosław Gołębiowski 38’

1:2 - Hubert Adamczyk 50’ (k.)

1:3 - Karol Czubak 55’

1:4 - Olaf Kobacki 57’

2:4 - Fábio Nunes 73’

2:5 - Christian Alemán 82’

Widzew: Wrąbel - Zieliński, Stępiński, Nowak, Tanżyna (Kreuzriegler 79’), Gołębiowski (Karasek 79’), Hanousek, Kun, Danielak (Hansen 61’), Pawłowski, Montini (Nunes 61’)

Arka: Krzepisz - Marcjanik, Bunoza, Dobrotka, Milewski (Bednarski 90+2’), Stępień, Deja, Kobacki (Zmorzyński 85’), Alemán, Adamczyk (Skóra 90+2’), Czubak (Siemaszko 88’)

 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama