reklama
reklama

Fiabema w roli głównej. Tak wyglądał pojedynek Lecha z Widzewem

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: Lodzkisport.pl

Fiabema w roli głównej. Tak wyglądał pojedynek Lecha z Widzewem - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
15
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
SportWidzew Łódź przegrał trzeci mecz z rzędu. Tym razem lepsi od łodzian byli gracze Lecha Poznań.
reklama

Mecz w Poznaniu był dla Widzewa pierwszym pod wodzą Patryka Czubaka. Sytuacja łodzian była daleka od wymarzonych, nie tylko w związku z zawirowaniami dotyczącymi zmiany na ławce trenerskiej.

Dobry początek

Mecz zaczął się lepiej dla widzewiaków, którzy kilkukrotnie gościli pod bramką Bartosza Mrozka. Szybko, bo już w 10. minucie zdobyli też gola za sprawą Bartłomieja Pawłowskiego, ale “tradycyjnie” już w tym sezonie, bramka została anulowana przez VAR. Tym razem decyzja była jednak słuszna, bo na spalonym był Shehu, który pierwszy oddawał strzał na bramkę Lecha. Po tej sytuacji gospodarze się przebudzili i zaczęli przeważać. Efektem tego była bramka zdobyła przez Palmę w 21. minucie. Widzew ewidentnie nie mógł się odnaleźć na boisku, Lech przeważał. 

reklama

Rzut karny dla widzewiaków

Lepiej wyglądało to po przerwie. Łodzianie świetnie zaczęli, najpierw blisko bramki był Angel Baena, a chwilę później sędzia wskazał na rzut karny dla widzewiaków. Do piłki podszedł Bartłomiej Pawłowski i doprowadził do wyrównania!
RTS cisnął dalej i chciał strzelić kolejnego gola. Niestety, ten padł dla Kolejorza. W 65. minucie świetną paradą popisał się Kikolski, ale chwilę później popełnił błąd przy dośrodkowaniu z rzutu rożnego i na listę strzelców wpisał się Fiabema.

Nie było źle, ale czegoś zabrakło

Ostatnie minuty należały do podopiecznych Patryka Czubaka. Łodzianom cały czas czegoś brakowało, a w doliczonym czasie sprawiali wrażenie, jakby brakowało im nawet wiary.

reklama

Widzew  przegrał 1:2, to w sumie trzecia z rzędu przegrana łodzian. Dziś nie zagrali źle, ale na Lecha to nie wystarczyło. Łodzianie po siedmiu meczach mają siedem punktów.

Lech Poznań – Widzew Łódź 2:1
1:0 – Palma
1:1 – Pawłowski
2:1 – Fiabema 

Lech Poznań: Mrozek, Pereira (86′ Douglas), Skrzypczak, Mońka, Moutinho (60′ Gurgul), Ouma (60′ Thordarson), Kozubal (60′ Rodriguez), Bengtsson (60′ Lisman), Jagiełło, Palma, Fiabema

Widzew Łódź: Kikolski, Krajewski, Żyro, Visus, Gallapeni, Alvarez, Czyż (81′ Selahi), Shehu, Baena (66′ Akere), Pawłowski (66′ Klukowski), Fornalczyk (76′ Teklić)

reklama

Autor: Jabub Siekacz

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
logo