Grot Budowlani Łódź wykonali swój plan w północnej Europie [RELACJA]

Wicemistrzynie kraju zgodnie z planem pokazały, że kolejność w tabeli przed tymi spotykaniem nie była dziełem przypadku, napotykając na swojej drodze większe problemy jedynie w pierwszym secie. Budowlane nie najlepiej weszły w to spotkanie i pozwoliły doprowadzić do sytuacji, w której przegrywały 1:4. Potrafiły się jednak otrząsnąć i doprowadzić do remisu 9:9, a w następnej akcji nawet wyjść na prowadzenie 10:9. Jednak jak często im się to ostatnio zdarza, trafiły na przestój w swojej grze, który doprowadził do zdobycia sześciu kolejnych punktów przez zespół gospodarzy i wyniku 15:10 dla LP Viesti Salo. Margines błędu zmniejszał się z każdym kolejnym punktem zdobywanym przez fińskie siatkarki, a zniknął ostatecznie, gdy w końcówce seta podopieczne Błażeja Krzyształowicza przegrywały 16:20. Łodzianki nie poddały się i doprowadziły do sytuacji, którą postronny kibic lubi najbardziej, czyli grę na przewagi. Wojnę nerwów wygrały zawodniczki z Łodzi, które zostały nagrodzone za swoją ambicję wynikiem 33:31 na swoją korzyść.

!reklama!

Drugą odsłonę spotkania gospodynie zaczęły jeszcze lepiej, bowiem prowadziły 4:0. Budowlane do remisu doprowadziły dopiero przy wyniku 15:15. Dalsza część drugiego seta to już indywidualne umiejętności, którymi popisywały się siatkarki trenera Krzyształowicza. Grot Budowlani Łódź zapisały na swoim koncie również drugą partię, zwyciężając 25:21.

Trzecia i ostatnia część gry to już większy spokój i opanowanie ze strony zawodniczek z nad Wisły. Początek trzeciego seta był zupełnie inny od dwóch poprzednich partii ponieważ to Grot Budowlani prowadzili 3:0. LP Viesti Salo udało się odrobić straty z nawiązką i wyjść na plus z wynikiem 13:11. Cztery następne akcje jednak zadecydowały o zwycięstwie łodzianek w tym meczu, które prowadziły już 15:13 i nie oddały go już do samego końca.

Ostatecznie Wicemistrzynie Polski zanotowały drugie zwycięstwo z rzędu i wracają od wyjątkowo gościnnych Finek z trzema punktami, które jednak nie za wiele zmieniają w grupie A. Grot Budowlani Łódź po tej wygranej nadal zajmują 3 miejsce, ze stratą 4 punktów do drugiego Fenerbahce, które znajduje się punkcik za derbowymi rywalkami z Eczacibasi. Obie ekipy zagrają między sobą w czwartek o 17:00. Łodzianki natomiast, do akcji wrócą 9 lutego starciem z liderującym w Lidze Siatkówki Kobiet, Chemikiem Police w Sport Arenie. Zadebiutować w tym meczu ma nowy nabytek Grot Budowlanych Łódź, Chinka, Kaiyi Ren.

LP Viesti Salo – Grot Budowlani Łódź 0:3 (31:33, 21:25, 19:25)