Grot Budowlani Łódź po dwóch ligowych porażkach, w Sport Arenie przeciwko bydgoszczankom miały jeden cel, wygrać
Siatkarki prowadzone przez Błażeja Krzyształowicza chciały jak najszybciej zażegnać lekki dołek, który złapał Grot Budowlanych Łódź w końcówce stycznia i na początku lutego. Łodzianki przegrały dwa ostatnie spotkania w TAURONLidze z ŁKS-em Commercecon i Energa MKS-em Kalisz.!reklama!
Łodzianki w pierwszych dwóch setach wystąpiły bez Góreckiej i Lisiak
Spotkania z zawodniczkami z Bydgoszczy również łodzianki nie zaczęły dobrze. Grot Budowlani łódź przegrywali wysoko 1:6, ale krok po kroku odrabiały straty. Siatkarki Grot Budowlanych Łódź były już co prawda bardzo blisko gości, ale na nieszczęście dla łódzkich zawodniczek na zagrywkę weszła Alexadnra Dascalu, która bombardowała swoją zagrywką gospodynie. Łodzianki od stanu 14:12 dla Pałacu Bydgoszcz straciły sześć kolejnych oczek przy zagrywce reprezentantki Francji siatkarki. Budowlane nie zdołały już wrócić do gry i przegrały pierwszą partię wysoko 18:25.Drugi set łodzianki zaczęły nieźle, bo od prowadzenia 3:1. Później jednak znowu grały tylko bydgoszczanki, które prowadziły 8:4. Oliwia Poreda grała jedynie na Paulinę Damaskę, która nie potrafiła skończyć większości piłek do niej kierowanych. Zaskakujące były posunięcia Błażeja Krzyształowicza, który trzymał na ławce rezerwowych Zuzannę Górecką i Małgorzatę Lisiak. W miejsce niezbyt dobrze radzącej sobie Damaske szkoleniowiec łódzkiej drużyny wprowadził bardzo rzadko grającą Oliwię Michalak. Grot Budowlani grali jednak tego dnia fatalnie. Nie można użyć innego słowa. Łódzkiej drużynie nie wychodziło absolutnie nic. Pałac Bydgoszcz za to bezlitośnie wykorzystywał prawie każdy błąd gospodyń, dzięki czemu prowadził już 20:13 i pewnie zmierzał po zwycięstwo w drugim secie. W końcowej fazie seta siatkarki z Łodzi pokazały jednak zalążek swojej dobrej gry. Można było zobaczyć zwłaszcza Veronicę Jones-Perry, która wykonała kilka ataków w swoim stylu na wysokim poziomie. Pozwoliło to jedynie zmniejszyć rozmiary porażkim w drugiej partii. Pałac Bydgoszcz wygrał 25:21 i prowadził już w Łodzi 2:0
Nieudana pogoń Grot Budowlanych Łódź
Grot Budowlani Łódź niespodziewanie zostali podstawieni pod ścianą w trzecim secie. Łodzianki jeśli nie chciały, żeby trzecia partia była ostatnią w tym spotkaniu musiały diametralnie zmienić swoją postawę na boisku. Tak też było. Podopieczne Błażeja Krzyształowicza dorównały w końcu poziomem drużynie z Bydgoszczy. Na boisko wyszły Zuzanna Górecka i Małgorzata Lisiak, co z miejsca poprawiło jakość w każdym elemencie. Grot Budowlani Łódź wygrali na przewagi 28:26 i uciekły spod topora.Set numer cztery to kontynuacja dobrej gry przede wszystkim Veroniki Jones-Perry. Amerykanka zaczęła naprawdę dobrze sobie radzić i wydawać by się mogło, że wróciła na właściwe tory. Trener gości był wyraźnie zaniepokojony dobrą grą łodzianek i przy stanie 7:2 dla Grot Budowlanych poprosił o czas. Bydgoszczanki zdołały jednak wrócić do gry i odrobić znaczną część strat. Grot Budowlani prowadzili tylko dwoma punktami, ale ręki nie zwalniała Jones-Perry, która starała się pociągnąć swoją grą całą drużynę. Pałac Bydgoszcz nie rezygnował z pogoni za Budowlanymi i zdołał nawet doprowadzić do remisu 17:17. Po bydgoskiej stronie bardzo dobrą robotę wykonywała Regiane Bidias, z którą łodzianki miały ogromne problemy. Po jednym z kolejnych ataków byłej reprezentantki Brazylii, łodzianki przegrywały już 18:20. Trener Krzyształowicz chcąc zapobiec porażce poprosił o czas. Zaraz po przerwie niestety znakomicie goście ustawili blok na Veronice Jones-Perry, która wyraźnie zgasła. Za chwilę Amerykanka została zablokowana kolejny raz, a rozpędzone zawodniczki z Bydgosczy dopełniły dzieła zniszczenia i wygrały 25:21, w całym spotkaniu triumfując 3:1.
Mały kryzys ekipy Grot Budowlanych Łódź? Łodzianki przegrały trzeci z ostatnich czterech meczów
Łodziani rozegrały fatalne zawody w Sport Arenie. Pierwsze dwa sety Błażej Krzyształowicz rozegrał bez Zuzanny Góreckiej i Małgorzaty Lisiak. Jak pokazało boisko, nie był to dobry pomysł, gdyż w pierwszych dwóch odsłonach zespół z Łodzi wyraźnie odstawał od przyjezdnych. Będąc już w sytuacji bez wyjścia, Błażej Krzyształowicz zdecydował się puścić w bój Górecką i kapitan zespołu, Małogrzatę Lisiak Grot Budowlani zaczęli grać dużo lepiej, ale wystarczyło to jedynie na wygranie honorowego seta.Dla Grot Budowlanych Łódź była to trzecia porażka w czterech ostatnich meczach. Łodzianki przegrały trzy ostatnie mecze w TAURONLidze. Po derbowym rozczarowaniu przyszła przegrana w Kaliszu, a teraz siatkarki z betką na piersi nie sprostały Pałacowi Bydgoszcz. W międzyczasie podopieczne trenera Krzyształowicza wygrały ćwierćfinał Pucharu Polski z osatnimi w ligowej tabeli pilankami.
MVP: Alexandra Dascalu
Grot Budowlani Łódź - Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz 1:3 (18:25, 21:25, 28:26, 20:25)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.