Po dość przeciętnym starcie rozgrywek wydawać się mogło, że koszykarze ŁKS-u w końcu złapali swój optymalny rytm i nie bez powodu pną się w górę ligowej tabeli. Skrzydła łodzian podcięły jednak dwie ostatnie porażki z drużynami z czołówki stawki. Ostatnia, ta zeszłotygodniowa, na tyle niefortunna, bo zabrakło kilku punktów, aby mecz zakończył się zwycięstwem zawodników trenera Piotra Zycha.
Szansą do odbudowy formy, ale również i wyrównania swoich wyjazdowych rachunków, będzie sobotni mecz w Warszawie. Dla łodzian będzie to już trzeci pojedynek z zespołem ze stoicy Polski, z czego drugi wyjazdowy. Dotychczasowy bilans starć łódzko-warszawskich jest remisowy – po jedynym zwycięstwie. Co ciekawe przed sobotnim meczem – w obu przypadkach lepsi okazywali się gospodarze spotkania.
Sobotni rywale łodzian plasują się w ligowej tabeli na dziewiątym miejscu – trzy pozycje niżej od ełkaesiaków. W dziewięciu dotychczas rozegranych spotkaniach warszawiacy aż sześciokrotnie schodzili z boiska pokonani, w tym dwa razy na własnym parkiecie. Atutem podopiecznych trenera Zycha jest na pewno gra ofensywna – łodzianie rzucili aż 77 punktów więcej od swoich sobotnich rywali. Co ciekawe – szczelniejszą defensywą mogą pochwalić się gospodarze, którzy stracili 43 punkty mniej od ełkaesiaków.
KK AZS UW Warszawa – ŁKS AZS UŁ SG Łódź
Sobota, 30 listopada, godzina 13:00
Wydział Zarządzania UW, ul. Szturmowa 3, Warszawa
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.