reklama
reklama

Kto zdobył pierwszego gola dla Widzewa? Marcin Robak rozwiewa wątpliwości

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Kto zdobył pierwszego gola dla Widzewa? Marcin Robak rozwiewa wątpliwości - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportWidzew Łódź pokonał Śląsk Wrocław i ku uciesze swoich fanów awansował do 1/16 finału Pucharu Polski. Trener oraz piłkarze łódzkiego klubu nie kryli radości z pokonania faworyzowanego rywala.
Reklama lokalna
reklama

Marcin Kaczmarek przyznał, że na Widzewie długo czekano na takie wydarzenie, jak mecz ze Śląskiem. Tym bardziej cieszy go dobra postawa zawodników, którzy zagrali przyzwoite spotkanie i na tle przeciwnika z PKO Ekstraklasy pokazali się z dobrej strony.

- To są zawsze fajne momenty w życiu trenera, kiedy zespół niżej notowany gra z przeciwnikiem z wyższej ligi i finalnie wygrywa mecz. To spotkanie dało nam wiele radości, zwłaszcza naszym kibicom. Mogę pogratulować zespołowi charakteru, zaangażowania – mówił na pomeczowej konferencji Kaczmarek.

I dodał: - To już jest jednak historia. Mamy swoje priorytety, za kilka dni czeka nas ważny mecz ligowy. Musimy skupić się na regeneracji naszych zawodników, którzy muszą być w stu procentach gotowi. Jest to dla nas niezwykle istotne. Czeka nas jeszcze sporo kolejek. Cieszymy się, choć oczywiście jako trener muszę już myśleć o kolejnych wyzwaniach.

reklama

Zaraz po zakończeniu meczu w strefie mieszanej pojawili się piłkarze Widzewa. Pierwszym z nich, z którym udało nam się porozmawiać był Konrad Gutowski, który, jak się ostatecznie okazało, asystował przy pierwszej bramce.

- Najważniejsze jest zwycięstwo 2:0 i awans do następnej fazy. Fajnie, że z takim rywalem dobrze się pokazaliśmy. W pierwszej połowie to Śląsk miał nieco więcej z gry, ale po przerwie to my zdominowaliśmy spotkanie – powiedział popularny „Gutek”. - Nie mam wymarzonego rywala w kolejnej rundzie. Chcemy ograć każdego, z kim przyjdzie nam grać – dodał.

Młody piłkarz zdaje sobie sprawę, że mecz ze Śląskiem jest już przeszłością. Teraz Widzew musi się skupić na kolejnym spotkaniu w II lidze.

reklama

- Nie możemy podejść do następnego meczu zdekoncentrowani. To, że pokonaliśmy Śląsk nie oznacza, że mecz z Górnikiem Polkowice wygra się sam – ocenił Gutowski.

Zadowolenia ze zwycięstwa nie krył także Marcin Robak.

- Bardzo się cieszymy, że poradziliśmy sobie z zespołem z ekstraklasy. Widać było na boisku, że mamy naprawdę dobrych zawodników, którzy fajnie się pokazali na tle dobrego rywala. Najważniejsze było dla nas, żeby przejść 1/32 i awansować do kolejnej rundy – ocenił Robak.

Kapitan Widzewa i bohater meczu w mix-zonie rozwiał także wątpliwości dotyczące zdobywcy pierwszej bramki. Na pytanie o to, kto strzelił premierowego gola odpowiedział krótko:

- Ja.

reklama

Zobacz jak kibice Widzewa dziękują Marcinowi Robakowi!

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama