Widzew Łódź walczy o awans nie tylko na boisku?
Chociaż celem Widzewa Łódź przed startem sezonu nie był awans do PKO Ekstraklasy, to na 6 meczów przed końcem rozgrywek klub z al. Piłsudskiego 138 ma wszystko w swoich rękach, aby na koniec kampanii 2021/2022 świętować powrót na najwyższy szczebel rozgrywek po 8 latach.Optymizm kibiców przyhamowały nie tylko nie najlepsze wyniki klubu w rundzie wiosennej, ale także możliwe problemy z przyznaniem licencji do gry w ekstraklasie, a nawet na jej zapleczu. Marcin Tarociński, rzecznik prasowy Widzewa Łódź przekazał za pośrednictwem Twittera, że po wizycie delegata sprawdziły się obawy czterokrotnego mistrza Polski, co infrastruktury stadionu. Marcin Tarociński napisał, że przy al. Piłsudskiego 138 brakuje zewnętrznego ogrodzenia, barierek kierujących przy bramkach i powiększonej ławki rezerwowych. Rzecznik prasowy Widzewa dodał również, że skutkować to może oczywiście nieprzyznaniem licencji do gry w ekstraklasie, a na grę w Fortuna 1 Lidze, czerwono-biało-czerwoni otrzymają tylko licencję warunkową.
Licencja dla Widzewa Łódź jednak niezagrożona?
Do całej sprawy włączyła się Marta Przywara, Radna Rady Miejskiej i Przewodnicząca Komisji Sportu i Rekreacji Rady Miejskiej w Łodzi. Radna także przy pomocy Twittera zakomunikowała, że rozmawiała z Adamem Kaźmierczakiem, prezesem Łódzkiego Związku Piłki Nożnej, który zapewnił ją, iż nie ma żadnych obaw co do przyznania Widzewowi licencji zarówno w przypadku Fortuna 1 Ligi, jak i PKO Ekstraklasy.Na łamach Gazety Wyborczej głos zabrał również Mirosław Starczewski, delegat PZPN. Ten również przekonywał, że nie ma powodów do obaw. Na stadionie Widzewa Łódź musi zostać powiększona ławka rezerwowych z 15 do 16 miejsc. Wszystko inne to jedynie drobne poprawki. To wszystko jeśli chodzi o ekstraklasę. Na grę w Fortuna 1 Lidze czterokrotnemu mistrzowi Polski licencja zostałaby przyznana „z miejsca”.
Jedno jest pewne, Widzew Łódź jest w dobrych rękach. Rzecznik prasowy klubu poinformował również, że już na środę zaplanowano oględziny obiektu przy al. Piłsudskiego 138. Przy oględzinach oprócz władz klubu obecni będą również: wiceprezydent miasta Łodzi, Joanna Skrzydlewska, prezes MAKiS, Sławomir Woroch i dyrektor departamentu sportu UMŁ, Marek Kondraciuk.
Co najważniejsze, tak szybkie oględziny zorganizowane zostały z inicjatywy władz miasta. Oznacza to, że najważniejszym osobom zależy na dobrym losie łódzkiego klubu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.