ŁKS Commercecon Łódź w poniedziałek, 27 października, rozegrał pierwsze domowe spotkanie w tym sezonie TAURON Ligi. I niestety, nie był to dla Łódzkich Wiewiór mecz zwycięski - jak czytamy na portalu Łódzki Sport.
Radomka już w pierwszym secie pokazała, że forma im sprzyja. Nasze Wiewióry z kolei popełniały sporo błędów, które owocowały coraz większą przewagą gości. Radomka wygrała ostatecznie 25:17. Drugi set dobrze rozpoczęły gospodynie. Po długiej wymianie zakończonej ostatecznie skutecznym atakiem Mariany Brambilli ŁKS prowadził już 8:4. Później punkty dołożyła druga Brazylijka – Regiane Bidias, wyprowadzając łodzianki na prowadzenie 18:11. Ostatecznie ŁKS wygrał 25:20.
W trzeciej partii Wiewióry wygrywały już nawet 10:6 po asie serwisowym Angeliki Gajer. Radomianki jednak nie ustępowały i po bardzo zaciętej i wyrównanej rywalizacji set zakończył się ich zwycięstwem 25:23. Czwarty set to już koncert Wiewiór, które grały jak z nut. Radomka nie była w stanie przeciwstawić się ŁKS-owi i popełniała zbyt dużo błędów. Podopieczne Adriana Chylińskiego wygrały 25:16 i doprowadziły do tie-breaka.
W decydującej części gry obie drużyny starały się pilnować, wiedząc że błędy mogą słono kosztować. Radomce udało się jednak zbudować skromną przewagę 8:6 po zagrywce Garity i późniejszym bloku Piotrowskiej na Regiane Bidias. Wiewiórom nie udało się już nic wskórać w tym spotkaniu. Radomka wygrała 15:12 i cały mecz 3:2.
Tekst: Piotr Grymm/G. Tomczyk
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.