Wciąż nie wiemy natomiast czy znajdą się pieniądze na łódzki sport ligowy w roku 2020. Brak miejskich dotacji będzie oznaczał dla wielu drużyn konieczne cięcia w zakładanym budżecie, bowiem przed sezonem nikt nie spodziewał się takiego obrotu spraw.
Możliwy brak dotacji mocno uderzy m.in. w obie siatkarskie ekipy: ŁKS Commercecon i Grot Budowlanych, koszykarski i piłkarski Widzew, wicemistrzów Polski w rugby - Master Pharm Rugby Łódź, piłkarski ŁKS oraz żużlowy Orzeł Łódź. Innymi słowy, mocno po głowie dostanie cały ligowy sport w naszym mieście.
Wróćmy jednak do teraźniejszości. Informacja o wysokości miejskich dotacji w IV kwartale tego roku prawdopodobnie będzie pierwszą, jaką bezpośrednio mediom przekaże nowa pani wiceprezydent ds. sportu – Joanna Skrzydlewska. Nowa wiceprezydent będzie musiała od razu zmierzyć się z trudnym zadaniem i udzielić informacji na temat tego, co czeka łódzki sport w 2020 roku.
Nam pozostaje w tej chwili tylko czekać. Czekamy więc z niecierpliwością na kolejne informacje dotyczące miejskich dotacji na ligowy sport w Łodzi.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.