Szkoleniowiec Widzewa odpowiadał przede wszystkim na pytania o aktualny stan zarówno psychiczny jak i fizyczny drużyny.
- Obecnej sytuacji nie rozpatruję w kategoriach pożaru, który trzeba gasić, ale jest pewne rozczarowanie i niezadowolenie. Musimy twardo stąpać po ziemi i nazywać rzeczy po imieniu. Szczególnie druga połowa meczu w Częstochowie była bardzo słaba w naszym wykonaniu i na pewno nie takie były oczekiwania. Najgorsze co moglibyśmy zrobić to machnąć na to ręką – stwierdził trener Kaczmarek – szukamy zarówno dobrych elementów, żeby je podtrzymywać, jak i tych złych, żeby je eliminować i ja cały czas głęboko wierzę w to że nam się to uda. Przed nami mecz z liderem tabeli u siebie i wszystko jest w naszych głowach.
Trener Kaczmarek zdradził też kilka faktów na temat niektórych wyborów personalnych na najbliższe spotkanie i ogólny stan kadry zespołu. Jednym z nich jest informacja o wypożyczeniu Marcela Stefania, o czym informowaliśmy TUTAJ.
- Oprócz wymuszonej zmiany Radwańskiego na następny mecz będą także inne korekty w składzie, ale na ten moment nie mogę zdradzić jakie. Możdżeń na pewno znajdzie się w kadrze meczowej i będzie do naszej dyspozycji – powiedział trener.
I dodał: Jego wprowadzenie do zespołu to też jest pewien proces, wiadomo że dołączył do nas niedawno, lecz w tej chwili nie mamy już czasu, żeby tracić dystans do czołówki, w każdym kolejnym meczu musi zapunktować i wierzę, że Mateusz nam w tym pomoże. Jeśli chodzi Przemysława Kitę, to wciąż przechodzi on rehabilitację i myślę, że w nie wystąpi przeciwko Stali – poinformował trener.
Czego Marcin Kaczmarek oczekuje od swoich zawodników w najbliższym spotkaniu?
- Chciałbym żebyśmy zobaczyli Widzew, który jest szalenie zdeterminowany, żeby pokazać samemu sobie, że to jest drużyna, w którą warto dalej inwestować i ma wyznaczoną drogę, której konsekwentnie się trzymamy.
Szkoleniowiec Czerwono-Biało-Czerwonych zdradził także co myśli o zespole, z którym łodzianie zmierzą się już w najbliższą sobotę i w czym upatrywać ich siły.
- Najmocniejszym punktem naszego najbliższego rywala będzie kolektyw. Jest to dobrze prowadzony klub, który ma zgrany zespół i to właśnie będzie ich siłą, że długo grają w bardzo podobnym składzie – zakończył trener Widzewa.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.