reklama
reklama

Maszyna zwana Widzew. Łodzianie w ostatnich tygodniach imponują formą

Opublikowano:
Autor:

Maszyna zwana Widzew. Łodzianie w ostatnich tygodniach imponują formą - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportO tym w jak dobrej dyspozycji są piłkarze Widzewa świadczą liczby: 3 mecze, 9 punktów, 14 goli strzelonych i 0 straconych. W tym roku łodzianie będą mieli już tylko jedną okazję do podkręcenia tych statystyk.
reklama

Patrząc na formę zespołu Marcina Kaczmarka można żałować, że granie w tym roku zaraz się skończy. Choć przed łodzianami jeszcze jedno spotkanie, można uznać, że końcówka rundy jest dla nich całkiem udana.

DWA KROKI W TYŁ, TRZY KROKI DO PRZODU

Nie można zapomnieć, od czego tak naprawdę seria Widzewa się zaczęła. Niespełna miesiąc temu łodzianie ponieśli porażkę 2:3 w Pucharze Polski, grając przeciwko stołecznej Legii. Mecz ten niósł ze sobą ogromny ładunek emocjonalny i był niezwykle wymagający fizycznie dla zawodników Widzewa. Żal po odpadnięciu był, lecz gra w Pucharze była tylko dodatkiem, a i postawa łodzian napawała dumą. Niestety mecz ten mógł mieć negatywny wpływ na postawę łodzian w lidze, gdyż kilka dni później Widzew przegrał bardzo ważny mecz przeciwko Resovii. Pierwsza porażka w sezonie na własnym boisku i spadek na czwarte miejsce w tabeli (gdyby Widzew wygrał, były liderem już wtedy) musiał zaboleć Czerwono-Biało-Czerwonych.

reklama

Trudno wskazać jedną konkretną przyczynę tak dobrej postawy łodzian w kolejnych spotkaniach. Jedną z kluczowych była kontuzja Daniela Mąki z meczu z Resovią, która paradoksalnie pozwoliła zaskoczyć rywali innym ustawieniem i na nowo odkryć niektórych zawodników. Rywal, z którym przyszło mierzyć się łodzianom po porażce z rzeszowianami też nie był w najwyższej formie, a sam mecz ze Zniczem szybko ułożył się po myśli Widzewa.

Po festiwalu strzeleckim w Pruszkowie (wygrana 6:0), podopieczni trenera mieli przed sobą mecz z kolejnym rywalem z dolnej części tabeli i choć w pierwszej połowie meczu z Gryfem Widzew nie zachwycił, to w drugiej łodzianie przyspieszyli grę i odnieśli kolejne wysokie zwycięstwo, tym razem wygrywając 4:0.

reklama

W meczu z Bytovią klasa rywala była już sporo wyższa od dwóch poprzednich. Bytowianie przed spotkaniem z Widzewem zajmowali 6 miejsce w tabeli, a na dodatek to właśnie oni jako pierwsi pokonali łodzian w tym sezonie. Nie można było więc z góry zakładać łatwego zwycięstwa łodzian, ale podopieczni trenera Kaczmarka pokazali, że ich forma tylko rośnie i wygrali w takim samym stosunku bramkowym jak poprzedni mecz.

STRZELCY WYBOROWI

Co ciekawe, za 14 zdobytych bramek w tych 3 meczach odpowiada 7 zawodników Widzewa (plus Wiesław Ferra z Gryfa, któremu zapisano samobójcze trafienie). Najskuteczniejszy z nich, który trafiał w każdym meczu, jest Rafał Wolsztyński, zdobywca 4 bramek. Zaraz za nim plasuje się Marcin Robak (3 gole), dalej Daniel Tanżyna (2 gole), a po jednym trafieniu mają Kita, Radwański, Możdżeń, oraz Mandiangu. Z jednej strony cieszy wysoka skuteczność napastników, z drugiej natomiast to, że nie cały ciężar zdobywania goli spoczywa na ich barkach i są oni wspierani także przez kolegów z innych formacji. Szkoda, że będącego w takiej formie Wolsztyńskiego trudno wkomponować w pierwszy skład, jednak posiadanie tak skutecznego „jokera” jest również wartością dodatnią.

reklama

WYJAZD DO STARGARDU I ZASŁUŻONY ODPOCZYNEK

W ostatnim akordzie w tym roku Widzew zmierzy się na wyjeździe z Błękitnymi Stargard, którzy aktualnie mają tyle samo punktów co dopiero pokonana Bytovia. Czy mamy prawo oczekiwać kolejnego wysokiego zwycięstwa bez straty gola? Każdy mecz w II lidze to inna historia i każdy może potoczyć się inaczej. Najważniejsze będzie zdobycie trzech oczek, które zapewnią łodzianom „zimowanie” na fotelu lidera i jeśli podtrzymają oni formę z poprzednich meczów, to o komplet punktów powinniśmy być spokojni.

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama