reklama
reklama

Michał Franczyk dla TuŁodź.pl: „Jesteśmy w TOP4 najlepszych drużyn FIFY w Europie”

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Michał Franczyk dla TuŁodź.pl: „Jesteśmy w TOP4 najlepszych drużyn FIFY w Europie” - Zdjęcie główne

Michał Franczyk dla TuŁodź.pl: „Jesteśmy w TOP4 najlepszych drużyn FIFY w Europie”

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportEkipa Red Wolves cały czas się rozwija i święci kolejne sukcesy. W środowy wieczór gracze esportowej sekcji Widzewa awansowali do półfinału Ligi Europy w grę FIFA. O dotychczasowych sukcesach oraz nadchodzących wyzwaniach rozmawiamy z Michałem Franczykiem, koordynatorem esportu z Widzewie.
reklama

Bartosz Jankowski (TuŁódź.pl): Co słychać w Red Wolves? 

Michał Franczyk (Red Wolves / Widzew Łódź): Słychać wiele dobrego! Pierwsze tygodnie działalności pokazały jaki drzemie potencjał w naszym projekcie. Cieszy nas, że kibice bardzo pozytywnie przyjęli naszą Watahę. Zrealizowaliśmy już pewne założenia, ale przed nami wciąż bardzo dużo pracy i to nas napędza. 

!reklama!

Do FIFY dołączył PES.  Czy jest dużo więcej pracy w związku z tym?

Zdecydowanie jej przybyło w związku z zakontraktowaniem kolejnych 15 zawodników, ale to dla nas przyjemna praca. W obecnej sytuacji, kiedy wszystko musimy organizować i nadzorować zdalnie z domów, obsługa dwóch sekcji wymaga z naszej strony dużo większej staranności w podejmowanych działaniach. 

reklama

Czy w dobie koronawirusa odczuliście zwiększone zainteresowanie esportową sekcją Widzewa?

Paradoks jest taki, że w tym całym nieszczęściu związanym z pandemią nasza sekcja na pewno zyskała popularność. Zaraz po starcie projektu sytuacja poniekąd wymusiła na nas zmianę planu strategii i wszystkie siły skupiliśmy na tym, by zrekompensować jak najbardziej naszej społeczności brak meczów piłkarskich. Ankieta, którą przeprowadziliśmy niedawno wśród kibiców zobrazowała nam, że w znacznej części udało nam się to osiągnąć. O Red Wolves słyszało 86,47% kibiców Widzewa, ponad 80% kibiców dobrze lub bardzo dobrze ocenia poziom sportowy zawodników Red Wolves, dostępność informacji i oprawę graficzną materiałów. 

reklama

Opowiedz trochę o wejściu na międzynarodową arenę.

Wiemy doskonale dla jakiego klubu tworzymy projekt. Oczekiwania są wysokie więc staramy się je spełniać. Zatem naturalną koleją rzeczy jest to, aby akcentować swoją obecność i budować pozycję nie tylko w kraju, ale także za granicą. W debiutanckim dla nas sezonie mamy już półfinał Ligi Europy federacji VPL, co oznacza, że jesteśmy w TOP4 najlepszych drużyn FIFY w Europie! Dziś powalczymy o tytuł mistrza Polski federacji EPL w PES. Do tego dochodzą playoff'y Champions League federacji FVPA oraz pozycja lidera w lidze Caelum. Plan zrealizowany w 120%, ale... Nam wciąż mało, jesteśmy głodni sukcesów. Poprzeczka idzie cały czas do góry. 

reklama

Czy epidemia koronawirusa wpłynęła jakoś na Waszą współpracę z klubem?

Jeżeli COVID-19 miałby jakiś wpływ na naszą współpracę z klubem to na pewno pozytywny. Jednak nie sądzę, że to ma jakiekolwiek znaczenie, ponieważ kooperacja z klubem jeszcze przed startem projektu była bardzo dobra. Klub od samego początku traktuje bardzo poważnie nasz projekt, mocno nas wspiera i supportuje w naszych działaniach. Pandemia ma na pewno wpływ na to, że wiele zaplanowanych inicjatyw i działań musieliśmy zamrozić, m.in. "Wataha Cup", ale współpraca na linii Red Wolves - Widzew Łódź jest na wysokim poziomie. 

W piłce powoli sezon będzie zbliżał się do końca. Jak wygląda sprawa w esporcie?

Dla nas też małymi krokami kończą się powoli rozgrywki, w których bierzemy udział. Pocieszające jest to, że następne sezony relatywnie szybko się pojawią. Czas pomiędzy przeznaczymy na przygotowanie. Debiutancki sezon dał nam dużo materiału do analizy, co musimy poprawić i usprawnić, by nasze wyniki były jeszcze lepsze niż do tego pory. Bardzo dobrą pracę wykonują Michał Tyrna, Alan Kosiński, Dawid Zając i Łukasz Więsyk, którzy odpowiadają za przygotowanie poszczególnych sekcji. 

Na koniec poproszę kilka słów o planach na wakacje.

Myślę, że każdy z nas marzy o wakacjach w "Sercu Łodzi". Wyczekujemy takiego dnia, gdzie wszyscy będziemy mogli się spotkać na stadionie. Jak tylko skończy się ten zwariowany czas obostrzeń na pewno zorganizujemy zgrupowanie w Łodzi, a przy tym zwycięską fetę, na którą zaprosimy kibiców!

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama