Nowa siatkarka wicemistrzyń Polski zanim trafiła na Sport Arenę, spędziła trochę czasu w Serbii, gdzie czekała na przyznanie wizy, która pozwalała jej na przyjazd do Polski:
- Cieszymy się, że Kaiyi jest już z nami. Formalności trwały dosyć długo, ale na szczęście już się zakończyły. Droga Kaiyi do Polski wiodła przez Belgrad. Nasza przyjmująca przyleciała z Chin do Belgradu i trenowała tam wraz z lokalnym zespołem – skomentował prezes klubu, Marcin Chudzik.
!reklama!
Sama zawodniczka skomplementowała swoje nowe miejsce zamieszkania:
- Łódź bardzo mi się podoba, jest większa niż Belgrad, gdzie ostatnio trenowałam.
Szkoleniowiec wicemistrzyń Polski nie zdradził na razie daty debiutu swojej nowej podopiecznej, jednak upatruje w niej zastrzyk jakości dla drużyny Grot Budowlanych:
- Jutro będziemy mieli pierwszy trening z Kaiyi. Wszyscy byśmy chcieli, żeby zagrała w meczu i weszła z przytupem do nowej drużyny, Kaiyi będzie musiała się najpierw zaadoptować, jednak nie powinno to długo trwać. Jestem przekonany, że Kaiyi Ren podniesie jakość naszego zespołu ale do jakiego stopnia, pokażą to dopiero mecze – powiedział Błażej Krzyształowicz.
Umiejętności nabyte w Azji zdaniem trenera, wprowadzą nowy element zaskoczenia , który ma stanowić przewagę nad rywalami w lidze:
- Prowadzenie ręki, szybkość, pułap z jakiego atakuje i możliwość dostosowania tych wszystkich rzeczy to możliwość, która będzie zaskoczeniem dla wielu polskich zespołów” - zakończył na temat chinki, Błażej Krzyształowicz.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.