reklama
reklama

Orzeł Łódź zacznie zwycięską serię? Pewna i wysoka wygrana łódzkich żużlowców

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Orzeł Łódź zacznie zwycięską serię? Pewna i wysoka wygrana łódzkich żużlowców - Zdjęcie główne

Orzeł Łódź zacznie zwycięską serię? Pewna i wysoka wygrana łódzkich żużlowców

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Żużlowcy Orła Łódź nie mieli ostatnio najlepszego czasu. Podopieczni Adama Skórnickiego nie dali rady wygrać w żadnym z ostatnich pięciu spotkań. 2 dni temu łodzianie wysoko ulegli  Aforti Startowi Gniezno, ale dzisiaj odkupili swoje winy i w bardzo pewnym stylu pokonali Abramczyk Polonię Bydgoszcz.
reklama

Orzeł Łódź zacznie seryjnie wygrywać? Na razie nadeszło upragnione przełamanie

Pierwszy bieg niedzielnego popołudnia na łódzkim torze zakończył się remisem. Wygrał co prawda zawodnik gości, Daniel Jeleniewski, ale na drugim i trzecim miejscu przyjechali łodzianie w osobach: Norberta Kościucha i Marcina Nowaka. 

!reklama!

Po czwartym biegu prowadzili jednak goście z Bydgoszczy 13:11. Jako pierwszy dojechał Aleksander Łoktajew, ale bez punktu wyścig zakończył Jakub Sroka, co sprawiało, że Orzeł Łódź nadal miał do odrobienia dwa punkty, które goście wywalczyli sobie w drugim biegu. 

Straty z nawiązką podopieczni Adama Skórnickiego odrobili już w kolejnej serii. Pierwsze miejsce padło łupem Luke’a Beckera, a tuż zanim przyjechał Norbert Kościuch. Wynik 5:1 sprawił, że Orzeł Łódź prowadził w ogólnej klasyfikacji już 16:14. 

Takim samym wynikiem zakończył się dziewiąty bieg tej niedzieli. W rolach głównym dla Orła wystąpili tym razem Aleksander Łoktajew, który dowiózł 3 punkty oraz Marcin Nowak, który do mety dojechał jako drugi. Gospodarze prowadzili już 30:24. 

W dziesiątym biegu fatalnie wyglądającego urazu doznał Norbert Kościuch. Zawodnik Orła Łódź zaraz po starcie zderzył się z Wiktorem Przyjemskim, przez co Kościuch stracił panowanie nad motocyklem i przeleciał nad kierownicą, a upadająca maszyna trafiła łodzianina w plecy. Na torze pojawił się ambulans, w którym Norbert Kościuch opuścił tor. W powtórce wyścigu barwy Orła jako jedyny reprezentował Lucke Bekcer, który dojechał do mety jako trzeci. Wynik 5:1 sprawił, że Orzeł Łódź prowadził już tylko 31:29, ale najważniejsze w tamtej chwili było zdrowie Kościucha. 

Do końca rywalizacji fantastycznie spisywali się już żużlowcy prowadzeni przez Adama Skórnickiego, którzy po ostatnim biegu cieszyli się z wysokiego zwycięstwa 51:39 nad Abramczyk Polonią Bydgoszcz. 

KŻ Orzeł Łódź - Abramczyk Polonia Bydgoszcz. Bieg po biegu:

1. Jeleniewski, Kościuch, Nowak, Gała – 3:3 – (3:3)
2. Przyjemski, Dul, Bartoch, Sroka – 2:4 – (5:7)
3. Kurtz, Tarasienko, Lyager, Becker – 3:3 – (8:10)
4. Łoktajew, Sajdullin, Przyjemski, Sroka – 3:3 – (11:13)
5. Becker, Kościuch, Tarasienko, Gała – 5:1 – (16:14)
6. Kurtz, Jeleniewski, Lyager, Dul (d/4) – 3:3 – (19:17)
7. Nowak, Tarasienko, Łoktajew, Bartoch – 4:2 – (23:19)
8. Gała, Kurtz, Sajdullin, Sroka – 2:4 – (25:23)
9. Łoktajew, Nowak, Lyager, Jeleniewski – 5:1 – (30:24)
10. Tarasienko, Przyjemski, Becker, Kościuch (u/-) – 1:5 – (31:29)
11. Nowak, Gała, Dul, Jeleniewski – 4:2 – (35:31)
12. Becker, Lyager, Dul, Bartoch – 4:2 – (39:33)
13. Łoktajew, Tarasienko, Kurtz, Gała – 4:2 – (43:35)
14. Tarasienko, Nowak, Becker, Przyjemski – 3:3 – (46:38)
15. Kurtz, Łoktajew, Tarasienko, Lyager – 5:1 – (51:39)

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama