PIŁKA RĘCZNA: ChKS PŁ chce w Warszawie sprawić niespodziankę i ograć faworyta [ZAPOWIEDŹ]

AZS AWF Warszawa zajmuje szóstą lokatę w tabeli z dorobkiem 30 punktów. Na ten bilans złożyło się dziesięć wygranych i sześć porażek. Ekipa ze stolicy rozpoczęła rundę rewanżową od wyraźnego zwycięstwa z SMS-em ZPRP I Płock 26:19. W 16. kolejce warszawianki pauzowały, a w dwa tygodnie później poniosły porażkę z MMKS-em Jutrzenką Płock 27:30. W dwóch następnych meczach podopieczne trenera Pawła Kapuścińskiego zgarnęły komplet punktów, pokonując najpierw ostatni w ligowej hierarchii AZS Uniwersytet Warszawski 38:21, a potem sąsiada z tabeli -MTS Kwidzyn 29:27.

Podopieczne trener Agnieszki Kowalskiej poniosły tydzień temu trzecią porażkę w tym roku. Łodzianki okazały się gorsze od MKS-u Karczew przegrywając z tym zespołem 24:31. ChKS PŁ nie zdołał zwyciężyć tej konfrontacji, mimo tego, że prowadził po pierwszej części gry i przez większość czasu prezentował się lepiej od przeciwnika. Od początku rundy rewanżowej, łodzianki grają w kratkę i przeplatają zwycięstwa z porażkami. Obecnie ChKS PŁ zajmuje jedenastą lokatę w tabeli z dorobkiem 12 punktów, ale jeśli Czerwono-Czarne zgarną komplet oczek w  starciu z warszawiankami, to  mają szansę zrównać się nimi z dziesiątym SMS-em ZPRP I Płock.

Pierwsze starcie obydwu ekip w tym sezonie pewnie zwyciężył AZS AWF Warszawa 29:23. Czy w niedzielę ChKS PŁ zrewanżuje się drużynie ze stolicy i zakończy ten mecz ze zwycięstwem? Faworytkami niedzielnego starcia będą warszawianki, ale łodzianki pokazały już nieraz w tym sezonie, że potrafią zaskoczyć bardzo dobrą grą wyżej od siebie notowane rywalki. Czerwono-Czarne mają szanse na zwycięstwo, ale muszą przede wszystkim uwierzyć w swoje umiejętności i od pierwszej do ostatniej minuty zagrać maksymalnie skoncentrowane.  

AZS AWF Warszawa – ChKS PŁ
Niedziela, 8 marca, godz. 17.00
Hala przy ul. Marymonckiej 34, Warszawa